Ponad 2 tys. 600 harcerzy i harcerek zjechało do Grunwaldu, by wziąć udział w XXXIX Ogólnopolskim Zlocie Grunwaldzkim. Byli wśród nich druhowie z Polski, ale tez Kanady, Litwy, Białorusi i Czech. Hufiec ZHP Zamość reprezentowała tam 69 Drużyna Harcerska i Starszoharcerska "Pyszczydła” z Gimnazjum w Wysokiem.
Zanim tam jednak dotarli, w minionym roku zrealizowali trzy zadania programowe: "Jak na Zawiszy”, "Grunwaldzki Zwiad” i "Turniej Grunwaldzki”. Tylko na tej podstawie zamojscy harcerze zostali przyjęci do grona Ogólnopolskiej Wspólnoty Drużyn Grunwaldzkich.
Podczas zlotu drużyna z Zamościa otrzymała tytuł Drużyny Grunwaldzkiej, jako jedna ze 183 drużyn z całego kraju i jedyna z hufca ZHP Zamość.
Zlot Grunwaldzki był integralną częścią obchodów 600-lecia bitwy. Zamojscy harcerze wzięli udział w uroczystym apelu na Polach Grunwaldu.
Harcerze z Zamościa brali udział nie tylko w oficjalnych uroczystościach rocznicowych, ale także mieli okazję spróbować swoich sił w różnorodnych zajęciach.
– Takich jak wyrób biżuterii średniowiecznej, nauka tańców dworskich, wyrób kolczug, walki rycerskie, szukali miecza Zawiszy Czarnego – wylicza Janusz Nowosad, komendant zamojskiego Hufca ZHP.
– Uczyli się techniki filcowania, gwary śląskiej, kosztowali śląskiej wodzianki, wyrabiali świece, wzięli udział w zlotowej olimpiadzie sportowej. Obejrzeli piękne wędrujące widowisko muzyczno – teatralne, odtańczyli poloneza na 1200 par. Wzięli udział w Sejmiku Wspólnoty Drużyn Grunwaldzkich, uroczystym ognisku poświęconym 65-leciu Chorągwi Warmińsko – Mazurskiej oraz Ogniobraniu – dodaje Nowosad.
Istotnym elementem zlotu były zajęcia poświęcone "Znakowi Zawiszy”. Tę harcerską sprawność otrzymuje ten, kto jest świadom swoich słabości, systematycznie doskonali swój charakter, jest sumienny i odpowiedzialny, swoją wiedzę i umiejętności wykorzystuje w życiu, stara się służyć nimi innym ludziom, jest dzielny i prawy, dąży do zgodności własnych słów z osobistym postępowaniem.