Po blisko godzinnej dyskusji radni zdjęli z porządku obrad poniedziałkowej sesji uchwały mające wprowadzić nowe stawki opłat za odbiór śmieci w mieście. Prezydencki projekt zakładał, że osoby segregujące zapłacą 22 złote miesięcznie. Kto śmieci by nie segregował - 44 złote
Z wnioskiem o zdjęcie z porządku obrad uchwał dotyczących nowych stawek za odbiór śmieci, które mają obowiązywać od stycznia przyszłego roku wystąpił radny PiS Szczepan Kitka. O takim kroku klub radnych PiS poinformował już przed rozpoczęciem poniedziałkowej sesji Rady Miasta.
Główną przesłanką do podjęcia uchwały zdaniem władz jest konieczność dostosowania stawek opłat do wzrostu kosztów systemu gospodarowania odpadami komunalnymi. Takie było główne wyjaśnienie podwyżki w uzasadnieniu uchwały, która dostali radni.
Prezydent Andrzej Wnuk tłumaczył na sesji, że odwlekanie decyzji w czasie nie jest dobre. Argumentował, że podwyżki nie powodują czynniki zależne od miasta i nie ma przed tym ucieczki. Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej musi mieć czas na wprowadzenie zmian choćby w częstotliwości odbioru odpadów w nowym systemie. Na przykład ilość kursów ma się zwiększyć o 66 proc. i nowy system przewiduje odpady biodegradowalne.
– Nie chcę, żeby 1 stycznia 2020 roku Zamość utonął w śmieciach, bo nie będzie odbiorcy i systemu - dodał prezydent, który przypominał, że miasto na śmieciach nie zarabia ale system musi się bilansować. Już teraz będzie brakowało miliona złotych, w przyszłym roku i kolejnych nawet 6 czy 7 milionów.
Przeciwnicy podejmowania na poniedziałkowej sesji trudnej decyzji zwracali uwagę, że w Sejmie trwają prace legislacyjne i może stawki nie będą tak wysokie, jakie chce zafundować Zamość mieszkańcom. Radzili poczekać choćby z tego powodu. Uważali, że stawka 22 złotych jest za wysoka. Może powinna wynosić 18 albo 16 złotych. Pojawiła się też propozycja próby uszczelnienia systemy segregacji i odbioru odpadów oraz audytu w Przedsiębiorstwie Gospodarki Komunalnej, bo może tam można poszukać oszczędności.
Dyskusja zwolenników zdjęcia uchwał dotyczących stawek za odbiór śmieci w Zamościu i zwolenników podjęcia trudnej decyzji już teraz - trwał blisko godzinę. Gdy doszło do głosowania 15 radnych było „za” zdjęciem kontrowersyjnych uchwał z porządku sesji, 4 radnych było „przeciw” zdjęciu a jedna osoba się wstrzymała od głosu.