Policja zatrzymała mężczyznę, który ukradł kobiecie portfel. Szybko wyszło na jaw, że takich przestępstw na koncie ma więcej.
Sprawa nabrała tempa po tym, jak na policję zgłosiła się mieszkanka Zamościa i zawiadomiła o kradzieży portfela. W środku były dokumenty, 10 zł i karta płatnicza. Złodziej użył jej kilka razy w sklepach.
– Torebka z portfelem leżała na stoliku w jednym z pomieszczeń świetlicy osiedlowej na terenie miasta – dodaje zamojska policja.
Szybko udało się namierzyć sprawcę. Okazał się nim 37-latek z Zamościa.
Równie szybko wyszło na jaw, że nie tylko ten portfel stał się jego łupem. – 37-latek tego samego dnia ukradł także portfele innym mieszkańcom naszego powiatu. W obu przypadkach portfele z dokumentami pozostawione były przez pokrzywdzonych w niezamykanych na klucz pomieszczeniach obiektów użyteczności publicznej. I w tych przypadkach skradzionymi kartami 37-latek płacił za zakupy – dodają mundurowi.
I to nie koniec sprawy, bo zamojskim kryminalnym udało się ustalić, że kilka dni wcześniej mężczyzna dokonał innej kradzieży. Jego ofiarą padł między innymi mieszkaniec Biłgoraja. – Który remontując wspólnie z kolegami instalację gazową w bloku na jednym z zamojskich osiedli, pozostawił plecak z portfelem w pomieszczeniu socjalnym. W portfelu było 200 złotych, karta bankomatowa oraz karta-klucz do samochodu. Pokrzywdzony poniesione straty oszacował na kwotę 880 złotych – podaje policja.
Kolejny pokrzywdzony to następna mieszkanka Zamościa. W jej portfelu było 700 złotych, 600 Euro, dowód osobisty oraz karta bankomatowa.
– Kradzieży dokonał na terenie jednej z placówek oświatowych na terenie miasta. I w tym przypadku torebkę z portfelem pokrzywdzona zostawiła w pomieszczeniu, do którego mógł wejść każdy – informują mundurowi.
Policja ustaliła też, że 37-latek w styczniu ukradł kolejne dwa portfele i za każdym razem wybierał niezabezpieczone pomieszczenia w różnych obiektach na terenie miasta. Tam pokrzywdzeni zostawiali torebki i kurtki.
– 37-latek usłyszał zarzuty kradzieży portfeli z dokumentami oraz kradzieży 7 kart płatniczych Zarzuty dotyczyły też dokonania 12 kradzieży z włamaniem na konta pokrzywdzonych poprzez płatności zbliżeniowe kartą lub wypłaty z bankomatów na terenie Zamościa. 37-latek odpowie także za 8 usiłowań kradzieży z włamaniem, gdzie transakcje nie doszły do skutku z wagi na odrzucenie przez bank. Policjanci odzyskali również część utraconych przez pokrzywdzonych kart i dokumentów – podaje policja.