Prawdopodobnie latem do zoo w Zamościu trafią hipopotamy karłowate, tapiry i kapibary. Trwa budowa pawilonu w którym zamieszkają. W ubiegłym roku ogród odwiedziło ponad 201 tys. osób
Inwestycja zajmie ostatni wolny teren w zamojskim ogrodzie. Budynek już stoi i cały czas trwają prace. Według planu ma być gotowy do końca czerwca. - Potem czekają nas odbiory. Więc zwierzęta trafią tu prawdopodobnie w wakacje - mówi Sułowski. Wiele zależy jednak od pogody.
Skąd przyjadą hipopotamy? - Jeszcze nie wiadomo. Rozmowy na ten temat zaczniemy wiosną. Być może z Niemiec, Czech albo z Polski. Nad tym czuwa specjalny koordynator - mówi dyrektor.
Część pieniędzy na inwestycję udało się pozyskać z Programu Współpracy Transgranicznej Polska-Białoruś-Ukraina. Budowa będzie kosztowała ok. 2 mln zł.
W ubiegłym roku w zoo zakończyła się budowa żyrafiarnii, a pod koniec sierpnia przyjechały ponad dwuletnie żyrafy: Ngombe, Mugambi i Lengai. Cieszyły się ogromnym powodzeniem wśród zwiedzających. - W 2013 roku w październiku mieliśmy ok. 6 tys. odwiedzin. W ubiegłym liczba ta wzrosła do 13 tys. Nie mamy wątpliwości, że to dzięki nim - mówi Sułowski.
Wewnątrz żyrafiarni powstał najwyższy w polskich ogrodach zoologicznych ręcznie malowany mural. Malowidło afrykańskiej sawanny o powierzchni 300 mkw. liczy ponad 8 metrów wysokości.
W 2014 r. zoo odwiedziło 201 560 osób. Powierzchnia zwiedzania w zwiększyła się o 3 hektary, teraz wynosi 13. Powstał nowy plac zabaw, kilometr alejki oraz Pawilon Zwierząt Sawanny Afrykańskiej, a w nim ekspozycja żyraf, zebr, oryksów szablorogich, surykatek i jeżozwierzy afrykańskich.
Waga zwierząt w zamojskim zoo wzrosła o 4 tony. Przez to trzeba było zwiększyć ilość podawanej karmy o... 50 ton!