Co i jak jeść, żeby zachować dobrą formę i odporność

• Czy powinniśmy dostosować naszą dietę do siedzącego, domowego trybu życia?

– Obecnie bardzo mocno spadła nasza spontaniczna aktywność fizyczna, w związku z tym powinniśmy delikatnie obniżyć ilość spożywanych kalorii, ponieważ spalamy ich w ciągu dnia dużo mniej niż zazwyczaj.

Kluczowe jest tu słowo „delikatnie”, ponieważ diety bardzo niskokaloryczne będą wpływać na obniżanie naszej odporności, a to jest w tym momencie szalenie niebezpieczne.

Gdy spędzamy czas w domach, potrzebujemy mniej energii, a często jemy tyle samo, albo nawet więcej, ponieważ dla wielu osób ta sytuacja jest po prostu trudna psychicznie, a ludzie mają tendencję do wynagradzania sobie słodyczami takich stresujących doświadczeń. Dlatego bardzo ważne jest zadbanie o swój komfort psychiczny poprzez sprawianie sobie drobnych przyjemności. Zamiast nadrabiać złe samopoczucie spożywaniem większej ilości słodyczy, można na przykład urządzić sobie pachnącą kąpiel. Polecam również aktywność fizyczną w domu: warto wykonywać czynności, które powodują, że jesteśmy w ruchu. Może to być, przykładowo, codzienne odkurzanie.

• Jeść mniej. Nie sięgać po słodycze. A czy z jakiś produktów powinniśmy zrezygnować bądź ograniczyć ich spożywanie? Co z jedzeniem mięsa?

– Generalnie nasza dieta powinna składać się w większości z warzyw i owoców. To są produkty odżywcze, które będą wspomagać naszą odporność. Duże spożycie tłustych mięs obciąża układ pokarmowy, dlatego nie jest wskazane.
Dieta roślinna bardziej sprzyja poprawie naszej odporności, a to jest w tym momencie bardzo ważne. Nie chodzi o to, żeby całkowicie eliminować mięso, jeśli jesteśmy do niego przyzwyczajeni, ale zwracać uwagę na to, żeby jeść jak najwięcej warzyw, owoców, roślin strączkowych.

• Po które z nich sięgnąć, aby jak najbardziej zwiększyć swoją odporność?

– Każde. Im większa będzie różnorodność w spożywaniu pokarmów warzywnych lub owocowych, tym lepsza będzie nasza odporność. Najlepiej nie jeść codziennie kanapki z pomidorem, a zamieniać go z ogórkiem kiszonym, papryką czy innymi warzywami. Papryka ma więcej witaminy C niż cytryna, a kiszonki zawierają probiotyki wpływające pozytywnie na stan naszej flory bakteryjnej, co jest kluczowe w zachowaniu dobrej odporności organizmu.

Również silne działanie bakteriobójcze wykazują wszystkie warzywa cebulowe. Warto jeść także owoce, które mają dużo witaminy C, na przykład kiwi czy pomarańcze oraz jak najczęściej sięgać po ryby: łososie, śledzie, makrele, które są bogate w kwasy tłuszczowe Omega 3; bardzo przeciwzapalny składnik.

• Na naszą odporność wzmacnia także czosnek oraz imbir.

– To są dodatki do potraw, które działają bardzo mocno przeciwzapalnie. Obok nich postawiłabym jeszcze kurkumę. Jeżeli robimy sobie jakiś napój z kurkumą lub doprawiamy nią danie, warto dodać do niego trochę pieprzu, ponieważ zawarta w nim piperyna kilkusetkrotnie zwiększa przyswajalność głównego składnika kurkumy: kurkuminy.

• To może jakiś przepis na odpornościowy napój?

– 5-cio centymetrowy kawałek imbiru kroimy w plasterki, zalewamy litrem wody i gotujemy na małym ogniu przez 15 minut. Robi się z tego intensywny napar, ostry w smaku, do którego dorzucamy sporo kurkumy i szczyptę pieprzu, a przed samym piciem dodajemy sok z cytryny i miód. Taki napar dobrze działa w momencie, kiedy zaczynamy czuć jakieś symptomy przeziębienia czy grypy, wzmacniając nasz układ odpornościowy.

• Spędzanie czasu w domu, może nakłonić do niejednej refleksji. Na pewno znajdą się i tacy, którzy zechcą przejść na jakąś dietę. Czy to dobry pomysł? W internecie znajdziemy całe mnóstwo różnych propozycji. Czegoś unikać?

– Pomysł, żeby zacząć odżywiać się zdrowo jest jak najbardziej dobry pod warunkiem, że wiemy jak to zrobić. Jeżeli poświęcimy ten czas na naukę tego, jak powinno wyglądać zdrowe odżywianie i wprowadzanie go w życie, to świetnie.

Natomiast możemy sobie bardzo zaszkodzić, sięgając po detoksy sokowe czy inne głodówki, ponieważ, tak jak już wspominałam, diety bardzo niskokaloryczne będą obniżać naszą odporność.