– Ja nie leczę, ale pomagam – mówi Anna Olszewska i sadza chorą na stołeczku. Nie pyta o schorzenia, przebyte choroby ani wyniki prześwietleń. Najpierw szybkimi ruchami rąk "omiata” ciało chorej. Oczyszcza jej organizm ze złej energii, toksyn i złogów.
Uzdrowicielka cierpliwie i dokładnie pracuje przy chorej. Na koniec poleca jej zgłosić się jeszcze do lekarza i odebrać wyniki badań. Nie powstrzymuje gości od kontaktu z lekarzami
.
Anna Olszewska działalność "bioenergoterapeutyczną” prowadzi od 1991 roku. Jest członkiem zarządu Polskiego Stowarzyszenia Bioenergoterapeutów "Biopol”, Sądu Koleżeńskiego Krajowego Cechu Radiestetów i Bioenergoterapeutów w Katowicach.
– Oddziałuję na cały organizm człowieka, wzmacniam go, by pokonał dolegliwość – tłumaczy i zaraz dodaje, że widzi aurę, czyli niewidzialne dla zwykłego oka, pole magnetyczne, które otacza każdą żywą istotę.
W bogatej dokumentacji Anna Olszewska ma setki przykładów udzielonej pomocy ludziom, którzy cierpieli na różnorodne schorzenia. Podaje przykłady uzdrowień opisanych w prasie. – Pomogłam wielu kobietom od lat bezskutecznie oczekującym dziecka, paniom leczonym na mięśniaki i torbiele – mówi i pokazuje w grubym zeszycie przyklejone wyniki badań przed i po seansach.
Prawie 20 lat temu miała stany przedzawałowe. Okazało się, że metalowe przedmioty przyklejały się do jej ciała.
Stanisław Edward Czech, kierownik Cechu Rzemieślników i Przedsiębiorców w Białej Podlaskiej, z dumą mówi o Annie Olszewskiej, która jako rzemieślnik aktywnie działa w cechowym sądzie koleżeńskim: – Bardzo pomaga naszym ludziom. Jest w niej dobry duch i energia. Niektórzy nasi koledzy cenią sobie jest dobroczynny wpływa na zdrowie.
Niedawno Anna Olszewska za całokształt pracy otrzymała Honorową Odznakę Rzemiosła Polskiego. Zapracowana i często podróżująca po świecie nie zawsze ma czas, aby być podczas uroczystego wręczania odznaczeń. Nawet nocami dojeżdża do pracy w warszawskim "Ulmedzie”, gdzie przyjmuje w ostatnie dni tygodnia.
O jej zdolnościach z dużym uznaniem wypowiadał się w prasie arcybiskup Bolesław Pylak. Hierarcha podkreślił, iż "w Białej Podlaskiej bardzo silną wrażliwość na promieniowanie przedmiotów ma pewna kobieta”. Anna Olszewska bardzo ceni tę opinię. Miała możliwość współpracować z nim podczas wielu seminariów krajowych poświęconych radiestezji i medycynie niekonwencjonalnej.
Z wykształcenia jest żywieniowcem, ekonomistą i teologiem. Podkreśla, że po ukończeniu Wydziału Teologicznego Uniwersytetu im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie ma odpowiednie wykształcenie i wrażliwość, aby przeciwstawić się szarlatanom żerującym na ludziach chorych.