Piłkarze Motoru zakończyli w piątek tegoroczne zajęcia, a przygotowania do wiosennych zmagań w I lidze wznowią 4 stycznia. Finisz sportowych treningów nie oznacza spokojniejszego czasu dla działaczy. W sobotę ustalono, że najbliższe walne zebranie członków klubu, podczas którego zostanie wybrany zarząd, zostanie zwołane 22 grudnia (pierwszy termin o godz. 17, drugi o godz. 17.30).
7 grudnie kierownictwo Motoru ma spotkać się z Włodzimierzem Wysockim, zastępca prezydenta Lublina i sponsorami.
Uczestnicy tej konferencji mają rozmawiać o przyszłości lubelskiego I-ligowca, którego sytuacja ekonomiczna wciąż jest bardzo trudna. Jednym ze sposobów wyjścia z kryzysu ma być utworzenie spółki akcyjnej.
Wszyscy liczyli, że w tym projekcie będzie uczestniczyło miasto, ale w projekcie przyszłorocznego budżetu nie ma pieniędzy na ten cel.
Wniosek, o zajęcie się tym tematem podczas sesji Rady Miasta (17 grudnia) złożył Dariusz Sadowski, wiceprzewodniczący Komisji Sportu UM. Na 14 grudnia zaplanowano spotkanie opłatkowe piłkarzy Motoru, trenera i działaczy.
– Przed nami miesiąc, w którym chcemy zająć się kwestiami organizacyjnym – mówi prezes Grzegorz Szkutnik.
– Zależy nam na poprawie wizerunku klubu, ostatnio mocno nadszarpniętego, m.in. przez sprawy z minionych lat. Chciałbym, aby nowy zarząd był liczniejszy i składał się z ludzi kompetentnych, mających pomysł na sprawne funkcjonowanie klubu.
W kuluarach pojawiła się plotka o ewentualnej fuzji Motoru z Górnikiem Łęczna, ale nikt nie chce tego komentować.
– Nie słyszałem o takim pomyśle, dlatego nie mogę się o nim wypowiadać – dodał prezes.
– My martwimy się jak dziś kierować klubem. Jeżeli chodzi o plany sportowe, to cały czas myślimy o uzupełnieniu składu napastnikiem. Nic się nie zmieniło w sprawie trenera. W tej chwili nie rozmawiamy z innymi szkoleniowcami.