Stażystka z jednej ze szkół w Lublinie napisała list do naszej redakcji, w którym skarży się na trudną sytuację młodych nauczycieli języka angielskiego, którzy mają problem ze znalezieniem pracy na etacie.
Jestem nauczycielem stażystą w jednej z lubelskich szkół. Piszę do Państwa Redakcji, bo bardzo intryguje mnie sytuacja w oświacie, a w szczególności problem jaki mają młodzi nauczyciele, często dużo lepiej wykształceni niż ci starsi, którym kiedyś udało się załapać do szkół, później pouzupełniać wykształcenie aby teraz móc blokować etaty młodym. W mojej szkole tylko ja ukończyłam pięcioletnie dzienne studia magisterskie na kierunku Filologia Angielska, reszta uczy po kolegiach językowych (i to prywatnych), zaocznych studiach odbytych na jakiejś pseudouczelni, czy co najgorsze po certyfikacie. Ale niestety KARTA NAUCZYCIELA chroni takich "pseudospecjalistów", byle tylko byli nauczycielami mianowanymi??? A co z nami ANGLISTAMI? Przecież poziom nauczania języków obcych w szkołach jest fatalny, ale kto za to ponosi odpowiedzialność?????
Druga sprawa, którą chciałam poruszyć to brak miejsc pracy dla młodych nauczycieli spowodowane blokowaniem miejsc przez nauczycieli z uprawnieniami do wcześniejszej emerytury???? Dlaczego KARTA NAUCZYCIELA zakłada, że 60-letni nauczyciel ma prawo do pracy, a 24-letni pełny energii i pomysłów już nie....??? Przecież to chore!!! Nauczyciele to jedyna grupa zawodowa, która ma prawo do wcześniejszej emerytury, pomostówki lub świadczeń kompensacyjnych. Nauczyciele, którzy mają uprawnienia emerytalne nie zwalniają etatów, bo nie zadowala ich wysokość emerytur. Dyrektorzy szkół nie mają żadnych praw, aby zmusić kogokolwiek do przejścia na emeryturę. Nauczyciele z uprawnieniami mogą to zrobić, ale wcale nie muszą. Wcześniejsze emerytury to przywilej, z którego korzysta niewielki procent pedagogów. Co więcej, ci którym dyrektorzy ucinają etaty zamiast odejść i zostawić miejsce dla młodych, często lepszych, idą do sądu po swoje prawa, bo przecież KARTA NAUCZYCIELA je chroni!!! To jest chore!!! Zdecydowałam się skierować list do redakcji, ponieważ uważam, że nareszcie ktoś powinien głośno powiedzieć o sytuacji młodych nauczycieli na rynku pracy. A myślę, że wiele można na ten temat napisać, szczególnie teraz kiedy w szkołach jest piekło związane z planowaniem przyszłego roku i ucinaniem etatów....
Z poważaniem,
Rozczarowana i zdegustowana młoda nauczycielka"