Motor Lublin zakończył w sobotę zgrupowanie w Zamościu. Przed powrotem zagrał jeszcze kontrolnie z AMSPN Hetman. Mecz zakończył się wynikiem 1:1.
– To jest taki okres, że piłkarze musieli dostać mocno w kość – mówi Robert Chmura, drugi trener Motoru. – Mieliśmy po dwa treningi dziennie, a do tego dochodziły jeszcze wieczorne odprawy, na których omawialiśmy chociażby taktykę. Najważniejsze, że wszyscy wrócili z obozu zdrowi i nikt nie jest kontuzjowany.
Niedziela i poniedziałek są dla zawodników lubelskiego II-ligowca dniami wolnymi. Na zajęciach spotkają się we wtorek. Z kolei w środę o godz. 14.30 zagrają sparing z Tomasovią Tomaszów Lubelski.
Dla lubelskich kibiców to będzie jedyna okazja żeby zobaczyć w akcji Motor, bo mecz odbędzie się na boisku przy ul. Poturzyńskiej. Pozostałe gry kontrolne zaplanowano na wyjazdach bądź w Łęcznej.
W meczu z AMSPN Hetman trener Robert Kasperczyk testował ustawienie zawodników wystawił dwie jedenastki. W pierwszej połowie "żółto-biało-niebiescy” zagrali systemem 4-4-2, zaś w drugiej przeszli na ustawienie 4-4-3. W wyjściowym składzie pojawił się m.in. testowany Litwin Marius Stanaitis.
– To obrońca. Pokazał się z dobrej strony i chcielibyśmy żeby u nas został. Wszystko zależy teraz od jego rozmów z klubem. Być może będą one prowadzone już w poniedziałek – podkreśla Chmura.
Litwin byłby czwartym z kolei, nowym piłkarzem Motoru. Do tej pory kontrakty z lubelskim klubem podpisali Aleksander Komor, Arkadiusz Lewiński i Mateusz Pawłowicz.
– Cieszymy się, że udało nam się ich pozyskać. Zimą ciężko o dobrych zawodników, bo większość jest związana umowami ze swoimi klubami do czerwca. A ta trójka powinna być realnym wzmocnieniem zespołu – uważa drugi trener Motoru.
Co ciekawe, na Stanaitisie transferowa ofensywa klubu z Lublina może się nie skończyć.
– Mamy już skompletowaną kadrę w 90 procentach, więc nie możemy wykluczyć, że ktoś jeszcze do nad dołączy. Do ligi mamy jeszcze ponad miesiąc. Może jeszcze w tym tygodniu pojawią się jakieś dwa nazwiska. Szukamy zawodników na bok obrony i lewą pomoc. Może trafi się ktoś ciekawy – podkreśla Chmura.
AMSPN Hetman Zamość – Motor Lublin 1:1 (0:0)
Bramki: P. Dębicki – Wolski.
Hetman: P. Dobromilski – Cieślik, Mazur, D. Dobromilski, Rajtar, Solecki, P. Dębicki, Omański, D. Dębicki, Kycko, Karaszewski oraz Chadło, Brodalski, Chruściński.
Motor: Frąckowiak – Zieliński, Komor, Stanaitis, Pawłowicz, Wrzesiński, Kądzior, Lewiński, Stachyra, Broź, Tataj oraz Zagórski, Zieliński, Król, Karwan, Kosiarczyk, Jankowski, Koziara, Kamola, Jaroń, Wolski, Gąsiorowski.