Po środowym zwycięstwie nad Pogonią Siedlce 2:1 piłkarze lubelskiego Motoru jutro znów staną przed szansą na zdobycie trzech punktów. "Żółto-biało-niebiescy” zmierzą się na wyjeździe z ostatnim w tabeli Świtem Nowy Dwór Mazowiecki, który do tej pory zgromadził w 22 meczach tylko 14 punktów.
Gospodarze na pewno tanio skóry nie sprzedadzą, bo nie mają już nic do stracenia. Efekt? W ostatniej kolejce napędzili strachu wiceliderowi z Niepołomic i to na jego boisku. Ostatecznie Świt przegrał co prawda z Puszczą, ale tylko 2:3.
Oba gole dla nowodworzan strzelił w tym spotkaniu Michał Strzałkowski. To właśnie ten piłkarz, wspólnie z Rafałem Melonem, jest najskuteczniejszym graczem drużyny. Obaj mają na koncie po cztery bramki.
Zwycięstwo w meczu z Pogonią nie tylko poprawiło sytuację Motoru w tabeli, ale też atmosferę w drużynie. Widać było, że lublinianom bardzo zależy na dobrym wyniku, dlatego od początku rzucili się z atakiem na rywala. Podobnie może być jutro w Nowym Dworze Mazowieckim.
– Tak jak już mówiłem, nas interesuje utrzymanie, dlatego jedziemy po punkty do Świtu – zapowiada Przemysław Delmanowicz, trener lubelskiej drużyny.
Sobotni mecz Świt – Motor rozpocznie się o godz. 17. Sędziuje Andrzej Chudy z Zabrza.
Koniec wojny lubelsko-lubelskiej
Tego dnia „żółto-biało-niebiescy” grali u siebie z Pogonią Siedlce, ale fanów jeszcze nie było na trybunach. Skromna, ok. 50-osobowa grupa, pojawiła się tylko na trochę przed bramą główną, nie wchodząc na stadion. Tak samo było w czasie poprzednich spotkań z Wisłą Puławy i Wigrami Suwałki. Wówczas jednak kibiców było ok. 150.
Bojkot nareszcie zakończył się kompromisem. Jak czytamy w komunikacie kibice przygotowali i złożyli w klubie projekt tzw. „gniazda” dla prowadzącego doping. Działacze zobowiązali się przedstawić go odpowiednim organom w celu jego zatwierdzenia, a następnie realizacji.
„Klub dołoży wszelkich starań, aby gniazdo zostało zainstalowane na stadionie niezwłocznie, nie później niż do rozpoczęcia sezonu 2013/2014” – napisano w komunikacie.
Z informacji wynika, że pozostałe postulaty zgłoszone przez kibiców tj. pomieszczenie na flagi, bilety dla „zgód” i kwestia nagłośnienia na stadionie zostały przez zarząd klubu zrealizowane, a szczegóły techniczne mają być omówione z prezesem.
Klub będzie również autoryzował listy wyjazdowe kibiców, dzięki czemu będą oni mogli dopingować Motor na wyjazdach. Wiosną, z powodu braku porozumienia, fanów zabrakło na meczach w Elblągu i Stalowej Woli.
Jutro w Nowym Dworze Mazowieckim również się raczej nie pojawią. Doping dla piłkarzy Motoru na pewno wróci za to od 5 maja, kiedy lubelska drużyna zagra na swoim stadionie z Wisłą Płock.
Kibice nie później niż do rozpoczęcia sezonu 2013/2014 mają też zarejestrować swoje stowarzyszenie i przedstawić osoby, które będą upoważnione do bieżącej współpracy z klubem.
„Po zarejestrowaniu Stowarzyszenia Kibiców Motoru Lublin, Strony będą rozwijać współpracę w zakresie realizacji nowych przedsięwzięć, których celem będzie wzmacnianie wizerunku Klubu Motor Lublin S.A., podnoszenie jego wartości sportowej oraz marketingowej oraz efektywne wykorzystanie możliwości nowego Stadionu Miejskiego przy ul. Krochmalnej w Lublinie” – czytamy we wspólnym komunikacie kibiców i zarządu Motoru.