(MACIEJ KACZ
Po 124 dniach przerwy piłkarze Motoru wracają do ligowej rywalizacji. W sobotę o godz. 19 lublinianie zmierzą się na wyjeździe z Wigrami Suwałki. – Remis będzie dla nas dobrym wynikiem, a zwycięstwo bardzo dobrym – mówi Siergiej Michajłow, kierownik drużyny z Al. Zygmuntowskich.
– Zwrócili się do nas za późno, kiedy wszystko było już z naszej strony zorganizowane i nie mogliśmy tego zmienić – tłumaczy Siergiej Michajłow, kierownik Motoru.
W pierwszej wiosennej kolejce Wigry też występowały przed własną publicznością remisując 1:1 z Jeziorakiem Iława. Gola na wagę punktu zdobył dla nich z rzutu karnego Michał Twardowski, były zawodnik Jagiellonii Białystok (6 meczów w ekstraklasie), który przyszedł do Suwałk zimą z Resovii Rzeszów.
Motor w miniony weekend pauzował, bo spotkanie z KSZO Ostrowiec Św. zostało przełożone na 4 kwietnia. Przez to stracił trzecie miejsce w tabeli na rzecz Puszczy Niepołomice, która ograła 3:1 Świt Nowy Dwór Mazowiecki.
Mimo tego nie ma powodów do zmartwień, a wręcz przeciwnie. Swój mecz przegrał bowiem Stomil Olsztyn, z którym drużyna trenera Modesta Boguszewskiego stoczy prawdpoodbnie bój o drugie premiowane awansem do I ligi miejsce.
Wigry splasują się dopiero na trzynastej lokacie i już to stawia "żółto-biało-niebieskich” w roli faworyta sobotniego meczu.
– Nie jesteśmy zachłanni – śmieje się Michajłow. – Remis będzie dla nas dobrym wynikiem, a zwycięstwo bardzo dobrym. Mielibyśmy wtedy niezłą sytuację przed kolejnymi spotkaniami.
To prawda, bo w następne trzy mecze Motor gra u siebie. Po KSZO na stadion przy Al. Zygmuntowskich przyjedzie jeszcze Stomil Olsztyn (1 kwietnia) i Stal Rzeszów (14 kwietnia). – I zdobywając z nimi komplet punktów jest szansa na zbliżenie się do Stomilu na niewielką odległość lub nawet przeskoczenie go w tabeli – uważa kierownik Motoru.
Lublinianie wyjeżdżają na to spotkanie już dziś. Nocleg mają zaplanowany w Augustowie. – Po ośmiu godzinach podróży przyda nam się wypoczynek, na miejscu zrobimy też lekki rozruch – mówi Michajłow.
Osiemnastka graczy wyselekcjonowana na mecz z Wigrami trzymana jest na razie w tajemnicy. Wiadomo, że do dyspozycji Boguszewskiego będą wszyscy zawodnicy, łącznie z kontuzjowanym ostatnio Rafałem Niżnikiem, który wrócił już do treningów.