Badanie, które rozpoczęli cykliści, ma udowodnić, że mieszkańcy jeżdżą na rowerach nie tylko rekreacyjnie, lecz głównie do pracy.
Pierwsze pomiary wskazują, że między godzinami 6.30 a 7 przejściem podziemnym pod torami przejeżdża 110 rowerzystów. Dla porównania w dużo większym Gdańsku (tam również liczono rowerzystów – red.) w stronę Śródmieścia, główną ulicą przejeżdża 264 rowerzystów, ale przez godzinę.
Prowadzący pomiary nie tylko liczą rowerzystów. – Patrzymy też, w jakich relacjach się oni przemieszczają – dodaje Ciepłowski.
Więcej ścieżek
Jego zdaniem w Świdniku ścieżek rowerowych jest sporo, ale: – To trasy, które już dawno powstały. Teraz niewiele się dzieje – przekonuje przewodniczący Stowarzyszenia Świdnik dla Rowerów.
Urzędnicy z miasta zapewniają, że z każdym rokiem tras rowerowych będzie przybywać. – Ścieżki rowerowe będą powstawać przy każdej nowej ulicy w mieście – zapewnia Artur Soboń, sekretarz miasta Świdnik.
Powstaną m.in. przy ul. Kopernika i Kusocińskiego. W przyszłości władze Świdnika chciałyby również, we współpracy z władzami Lublina zbudować ścieżkę rowerową łączącą oba te miasta.
Ilu cyklistów
Pomiary prowadzone przez Stowarzyszenia Świdnik dla Rowerów potrwają tydzień. Członkowie stowarzyszenia liczą rowerzystów dwa razy dziennie na czterech skrzyżowaniach w mieście – m.in. przy targu czy też skrzyżowaniu ulic Niepodległości z kardynała Stefana Wyszyńskiego. Robią to między godz. 6.30 a 8.30 i 15 a 17.