Nie pomogły apele policji, by wracający do domu jechali ostrożnie i z rozwagą. Podczas długiego weekendu związanego z dniem Wszystkich Świętych zginęło 66 osób, a 631 zostało rannych. Zatrzymano ponad 1800 pijanych kierowców.
Według policji, szczególnie niepokojąca jest duża liczba kierujących pod wpływem alkoholu. Tylko w sobotę i w niedzielę policjanci zatrzymali ich ponad 1200. Niepokojące jest także to, że blisko połowa osób, które dotąd zginęły w wypadkach, to piesi i rowerzyści. Policjanci apelowali, by kierowcy uważali na pieszych szczególnie w okolicach cmentarzy, gdzie jest tłoczno i wiele osób przechodzi przez ulicę w miejscach niedozwolonych.
Najczęstszymi przyczynami wypadków są nadmierna prędkość, niedostosowana do warunków na drodze, i nieuwaga kierowców.
Powracający kierowcy powinni się natomiast spodziewać wzmożonych kontroli. Policjanci sprawdzają m.in. stan techniczny pojazdów, zwracają też uwagę na sposób przewożenia dzieci. Jak zapewniają, na ich pobłażliwość nie będą mogli liczyć kierowcy w stanie nietrzeźwym i przekraczający dozwoloną prędkość.