Naturalne składniki kremów pielęgnacyjnych nie budzą u nikogo zdziwienia. Kremy z wyciągami roślinnymi czy z dodatkiem naturalnych olejów są znane od lat. Od czasu do czasu na półkach drogerii pojawiają się jednak nowości, których skład niejednego zaskoczy. Do takich kosmetyków należy krem z filtratem śluzu ślimaka, który przebojem zdobywa zwolenników na całym świecie. Zobaczmy co kryje się w tej substancji.
Od hodowli ślimaków do produkcji filtratu ze śluzem ślimaka
Cudowne właściwości śluzu ze ślimaka były znane już w starożytności. Stosowano je w starożytnej Grecji, Ameryce Południowej i Afryce, korzystał z niego m.in. Hipokrates, ojciec medycyny. Potem składnik ten pozostał nieco zapomniany i dopiero stosunkowo niedawno, z końcem XX w. rozpoczęła się jego współczesna kariera.
Wszystko zaczęło się w Chile, gdzie pewien lekarz, którego ojciec hodował ślimaki z gatunku Helix Aspersa Muller zauważył, że ręce ojca są wyjątkowo gładkie, jak na pracę którą wykonywał. Zauważył również, że niewielkie rany, które pojawiały się na rękach ojca, na następny dzień były niemal niewidoczne. Gdy w hodowli ślimaków ojcu zaczął pomagać drugi syn, to okazało się, że blizny na jego rękach stają się coraz mniej widoczne. Te zjawiska spowodowały, że lekarz rozpoczął badania nad właściwościami śluzu ślimaka i odkrył, że substancja ta może mieć ogromne znaczenie dla współczesnej kosmetologii. Jego działania doprowadziły do wpisania filtratu na międzynarodową listę składników kosmetycznych (INCI).
Cudowne właściwości śluzu ślimaka
Przeprowadzone nad śluzem ślimaka badania pokazały, że jest to prawdziwa skarbnica substancji mających doskonały wpływ na naszą skórę. Znajdziemy w nim alantoinę, elastynę, kwas glikolowy i kolagen. To właśnie dzięki nim stosowanie kosmetyków ze śluzem ślimaka uelastycznia, odżywia i ujędrnia naszą skórę. Dodatkowo w śluzie ślimaka znajdziemy witaminy (A, C i E), proteiny, mukopolisacharydy, enzymy proteolityczne i kwasy AHA. Niezwykle cenna jest również obecność naturalnych antybiotyków, które działają na większość bakterii wywołujących infekcje skórne.
Wiedząc, co wchodzi w skład śluzu ślimaka, nie powinno nas dziwić, że jest to kosmetyk o bardzo szerokim spektrum działania. Oprócz wspomnianego wyżej działania uelastyczniającego i nawilżającego naszą skórę, pomaga on również leczyć infekcje skórne oraz dodaje skórze blasku. Doskonale nadaje się więc dla osób, których skóra jest wysuszona, zmęczona i widać na niej pierwsze objawy starzenia.
Dzięki tak niezwykłym właściwościom filtrat ze śluzu ślimaka jest ważnym dodatkiem do wielu kosmetyków pielęgnacyjnych. Znajdziemy wśród nich zarówno produkty do pielęgnacji twarzy i jej okolic, jak i do całego ciała. Oprócz kremów i balsamów, filtrat ze śluzu ślimaka jest dodawany również do maseczek i peelingów, które mają bardzo silne działanie odżywcze, odmładzające i pomagają walczyć z pojawiającymi się objawami starzenia. Regularne stosowanie kosmetyków z filtratem śluzu ślimaka pozwala wygładzić zmarszczki i nawilżyć skórę, dzięki czemu wygląda ona dużo młodziej.