Policjanci z Ryk ustalają, kto kierował autem, które wylądowało w przydrożnym rowie. Przy samochodzie mundurowi zastali dwie nietrzeźwe osoby. Żadna z nich nie przyznała się do prowadzenia pojazdu.
We wtorek po godz. 18 dyżurny ryckiej komendy otrzymał zgłoszenie dotyczące osobowego daewoo leżącego w przydrożnym rowie w miejscowości Stara Dąbia. Przy aucie znajdowały się dwie osoby, które nim podróżowały, jednak żadna z nich nie chciała przyznać się do siedzenia za kółkiem.
Dlaczego? Odpowiedź na to pytanie dało badanie alkomatem. 33-letni mieszkaniec powiatu opoczyńskiego miał blisko półtora promila alkoholu w organizmie. Towarzysząca mu 48-latka z powiatu ryckiego miała o promil więcej.
- Oboje zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu. Policjanci na miejscu zabezpieczyli ślady które wykażą które z nich prowadziło pojazd – informuje asp. sztab. Agnieszka Marchlak z Komendy Powiatowej Policji w Rykach.