Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Ma wielkość słusznej kawalerki. Ponad 30 metrów powierzchni płótna. Na początku XVII wieku namalował go zakonnik. Najprawdopodobniej. Pewne jest to, że „Uczta u Heroda” wróciła na ścianę lubelskiej katedry po kilkumiesięcznej konserwacji. Herodiada znów pokazuje baaaardzo odważny dekolt
Pierwsza reakcja po wyjściu z kina – sprawdzić w necie kompozytora Freda Ballingera i „Przyjemne piosenki”. Jest. Wyłącznie jako byt w nowym filmie twórcy „Wielkiego piękna”. Ale to niczego nie zmienia.
Najsłynniejszy przedwojenny film w języku jidysz to "Dybuk" Michała Waszyńskiego. Wszedł na ekrany we wrześniu 1937 roku. Okazuje się, że premierowy pokaz zorganizowano w… Lublinie. W niedzielę, 20 września, w rocznice tego wydarzenia, gratisowy pokaz "Dybuka".
– Nie uczę jeździć tylko szkolę konie. Z nimi się lepiej dogaduję niż z ludźmi – przyznaje z uśmiechem Anna Łukasik i pochylona w siodle klepie swoją klacz po szyi. Lublinianka od kilku dni jest ponowną mistrzynią Polski seniorów w ujeżdżeniu.
Jeszcze dziś albo w czwartek ostatnie poprawki i dopracowanie detali, i gotowe. Wernisaż – jak planuje autor – na przełomie października i listopada. Będzie szczególny, bo pod blok przy ul. Hutniczej 14 przyjdzie uczelniana komisja. „Unia lubelska – mural” to praca doktorska Rafała Roskowińskiego.
Tysiące osób go znało. Może nie tak, żeby się kłaniać na ulicy, ale wiedzieli czy jest wysoki czy niski. Mieli go na wyciągnięcie ręki, gdy stał koło aparatu. Wiedzieli, czy pracując się uśmiecha i zagaduje strażaków, panny sklepowe, urzędników, krawców, dzieci, panny służące i młodzieńców. A może był skryty i nerwowy? Znali jego twarz. My nawet nie mamy pewności czy nazywał się Abram Zylberberg. Mamy tylko zdjęcia.
- Zaczynałem jako rewolucjonista, teraz jestem teoretykiem, któremu nie staje – mówi główny bohater. Bohaterki w odpowiedzi kiwają głową i zdejmują bluzkę. Nowy film Allena daje satysfakcję wielbicielom Joaquina Phoenix i krytykom reżysera.
Byliśmy w środku nowego gmachu Urzędu Marszałkowskiego
Abram Zylberberg urodził się w 1883 roku i mieszkał w kamienicy Rynek 4 w Lublinie. To on jest najprawdopodobniej tajemniczym fotografem, po którym zostało kilka tysięcy negatywów. Od momentu znalezienia na strychu niezwykłej kolekcji zdjęć wiele osób próbowało ustalić nazwisko ich autora
50 niemieckich chlebaków, 50 noży, 8 kg krojonego tytoniu, 25 saperek i łopat, 10 siekier. Mięsne konserwy, smalec, słonina, dwukrotnie wędzona wędlina i makaron w ilości wystarczającej dla 80 osób na 3-4 dni walki. Taką listę zakupów w lipcu 1944 dostał od dowódcy młody lublinianin, który brał udział w powstaniu warszawskim. W sobotę Tadeusz Pietrzyk weźmie udział w rocznicowych uroczystościach. Jak co roku