Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Przez kilka dni polscy reprezentanci będą trenowali w Turcji. Na zgrupowanie Franciszek Smuda zabiera kadrę złożoną wyłącznie z zawodników występujących w klubach naszej ekstraklasy. W piątek \"biało-czerwoni” rozegrają ostatni mecz w tym roku, z Bośnią i Hercegowiną.
Urlopy piłkarzy Górnika potrwają do 9 stycznia. Następnego dnia \"zielono-czarni” wznowią zajęcia. Natomiast pierwszy sparing rozegrają 26 stycznia z Resovią.
Adrian Bartkowiak, Krzysztof Kazimierczak, Rafał Niżnik i Kamil Stachyra to zawodnicy, którzy mogą szukać sobie nowych klubów. Wcześniej do Brazylii wrócili Severino oraz Nildo. Górnik nie robi tajemnicy, że obaj nie są już potrzebni w składzie.
Piłkarze Górnika będą trenowali do 3 grudnia. W tym czasie niektórzy z zawodników dowiedzą się, że nie będą już potrzebni w klubie. Choć w sprawie Brazylijczyka Severino decyzja zapadła nawet wcześniej.
Górnik bezbramkowo zremisował na własnym stadionie z Kolejarzem i powinien być z tego wyniku zadowolony. W ostatnim meczu rundy jesiennej \"zielono-czarni” zadrwili ze swoich kibiców. Zademonstrowali im koncert – jak nie powinno grać się w piłkę nożną.
Ze względu na wybory samorządowe ostatnia seria pierwszej rundy zostanie rozegrana trochę wcześniej. Górnik zakończy piłkarską jesień w piątek, meczem z Kolejarzem. Inny wynik, niż zwycięstwo gospodarzy nie wchodzi w rachubę. Do tej pory beniaminek ze Stróży zdobył na wyjeździe zaledwie jeden punkcik.
W Radzionkowie Górnikowi nie udało się podtrzymać passy meczów bez porażki, licznik zatrzymał się na… trzech. Osłabieni łęcznianie przegrali z Ruchem 1:3 i śmiało można stwierdzić, że był to najmniejszy wymiar kary.
Jeżeli w sobotę ŁKS pokona KSZO, a Podbeskidzie nie wygra w Gorzowie, kibice poznają mistrza jesieni. Zostaną nim łodzianie, nazywani często przydomkiem... \"rycerze wiosny”. Górnik natomiast w przedostatniej kolejce będzie szukał punktów w Radzionkowie.
Górnik nie zmarnował szansy i pokonał przeżywający kryzys GKP Gorzów. Niestety gospodarze znowu zafundowali swoim kibicom masę nerwów. W tym sezonie łęcznianie jeszcze ani razu nie wygrali większą różnicą, niż jednego gola.
Jeśli tym razem prezes Krzysztof Dmoszyński nie mówił swoim piłkarzom, ile punktów powinni zdobyć, to oni i tak sami powinni wiedzieć. Do końca rundy jesiennej pozostały trzy kolejki.