Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
To może być przełom dla PZL Świdnik. Po kilkunastu latach nieobecności firma wraca na chłonny rynek rosyjski. Sprzedała właśnie śmigłowiec Sokół władzom jednej z rosyjskich guberni - poinformował wczoraj rzecznik fabryki w Świdniku Jan Mazur.
Gorący dzień przed lubelską chłodnią Agram. Na rolników, którzy blokują zakład, ruszają policjanci. Zaalarmowani radni sejmiku wraz z posłami przybywają na odsiecz. Józef Żywiec z Samoobrony wyważa bramę i buja radiowozem.
Jeszcze do końca marca trwa nabór na lotnicze szkolenia. W aeroklubie świdnickim, jako jedynym miejscu w kraju można uczyć się latać na najnowszym dwumiejscowym szybowcu PW-5. Aeroklub zaprasza także na szkolenie spadochronowe.
Od 10 lat obiecują nam, że będzie lepiej, a jest coraz gorzej - mówią rolnicy i wychodzą na drogi. Wczoraj blokowali kilkanaście tras w naszym regionie.
Dziś w Świdniku Anglicy z firmy GKN podpisać mają umowę na produkcję kooperacyjną wartości 240 mln zł. Kontrakt wiąże się z potężnymi inwestycjami w najnowsze technologie. PZL deklaruje przyjęcie do pracy do 500 nowych pracowników.
Ponad 200 rolników i pracowników blokowało wczoraj obydwa zakłady Lubelskiej Chłodni Agram. Przyszli po swoje pieniądze – w sumie około 5 mln zł. Po raz kolejny odeszli z pustymi rękami.
Chłodni Agram odcięto wodę. Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji nie przyjmuje też ścieków z tej firmy. Agram winien jest MPWiK 900 tys. Chłodnia winna jest też pieniądze pracownikom i rolnikom, którzy zapowiedzieli na dzisiaj strajk ostrzegawczy.
Latem ubiegłego roku Przemek upadł tak nieszczęśliwie, że uszkodził sobie kręgosłup. Wystąpił niedowład kończyn.
Do Schroniska Dla Bezdomnych Mężczyzn w Świdniku karetka pogotowia przywiozła z lubelskiego szpitala przy ul. Staszica 65-letniego mężczyznę. – Wynieśli go z karetki, posadzili na korytarzu i odjechali – opowiadają pensjonariusze schroniska.