Dziś w Świdniku Anglicy z firmy GKN podpisać mają umowę na produkcję kooperacyjną wartości 240 mln zł. Kontrakt wiąże się z potężnymi inwestycjami w najnowsze technologie. PZL deklaruje przyjęcie do pracy do 500 nowych pracowników.
Obecnie kooperacja stanowi 40 proc. sprzedaży zakładu, a jej wartość przekracza 50 mln zł rocznie. PZL współpracuje m.in. z włoską Agustą wytwarzając kadłuby do śmigłowców A-109, A-119 i projektowanego już w Świdniku A-139. Robi drzwi i skrzydła do pasażerskich samolotów ATR-72. Robi też belki ogonowe do śmigłowców Bell 412 (negocjowany jest rozwój współpracy) dla amerykańskiego koncernu Bell Textron.
- Spodziewamy się, że m.in. w wyniku umów kooperacyjnych wpływy z zamówień podwoją się i wzrosną w 2005 r. do 100 mln zł - mówi Jan Mazur, rzecznik PZL.
Dzięki kooperacji PZL Świdnik jako jeden z nielicznych zakładów w regionie nie tylko nie zwalnia, ale zatrudnia nowych pracowników. W planach jest przyjęcie do 2005 roku od 200 do 500 pracowników. Już od początku roku przyjęto 60 osób: technologów, konstruktorów oraz niterów, blacharzy i innych osób do produkcji bezpośredniej. Firma wybiera najlepszych np. do pionów przygotowania i obsługi produkcji z wykształceniem lotniczym, znajomością języków, systemów komputerowego wspomagania pracy itd. Obecnie PZL zatrudnia 2450 osób. Do końca roku przyjmie jeszcze kilkudziesięciu pracowników.
Kolejną szansą na dodatkowe zatrudnienie będą umowy offsetowe związane z zakupem F-16 dla polskiego wojska. - Największe szanse na zamówienia mają przedsięwzięcia, które wiążą się z nowymi technologiami.
Lockheed Martin zaoferował nam m.in. przekazanie maszyn wartości 80 mln zł - mówi rzecznik Mazur. - Ale pierwsze efekty mogą być widoczne dopiero za 2 lata.
Umowa sprzedaży F-16 miała być zawarta 28 lutego, lecz odroczono ją do kwietnia, kiedy ma być podpisana równolegle z umową offsetową. - Umowę z GKN negocjowaliśmy rok. Obawiam się, że dla wielu firm to może być zbyt krótki okres na przeprowadzenie szczegółowych negocjacji - tłumaczy rzecznik.
PZL Świdnik planuje w tym roku wydać na inwestycje ok. 30 mln zł. Trzecią część sfinansuje sam zakład, resztę ma nadzieję pokryć z dotacji pochodzącej z budżetu. Jako inne źródło finansowania spółka bierze pod uwagę kredyty i inwestycje kapitałowe. •
• Komentarz - strona 2