Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Ważne zwycięstwo odnieśli w sobotę piłkarze Górnika. Zespół z Łęcznej pokonał na wyjeździe Termalikę Bruk-Bet Nieciecza 2:0 i przynajmniej na chwilę wydostał się ze strefy spadkowej.
Wiosną podopieczni Jurija Szatałowa rozczarowują na całej linii. W tym roku wygrali tylko raz. W sześciu ostatnich występach sezonu zasadniczego doznali pięciu porażek, a w czterech z rzędu nie strzelili nawet jednej bramki. Dlatego po 30 kolejkach znaleźli się na 15 miejscu, dającym spadek. Na szczęście dla Górnika pozostała jeszcze trzecia runda i podział punktów. Dzięki temu różnice zostały zmniejszone.
ROZMOWA Z Sergiuszem Prusakiem, piłkarzem Górnika Łęczna,
ROZMOWA z Radosławem Pruchnikiem, obrońcą Górnika Łęczna.
Zespół Jurija Szatałowa przegrał czwarty mecz z rzędu, tym razem z Zagłębiem Lubin.
ROZMOWA z Dawidem Sołdeckim, kapitanem Termaliki Bruk-Bet Nieciecza
Górnik Zabrze i Wisła Kraków razem zdobyły 27 tytułów mistrzowskich, ale w tym sezonie nie sukcesy im w głowie. Przeciwnie, mają same zmartwienia, a tym najpoważniejszym jest zagrożenie degradacją. Śląski klub zamyka tabelę. Wiosnę zaczął od dwóch porażek, by w końcu wywalczyć jeden punkt, z wlokącym się w ogonie Śląskiem. Ale choćby jednego gola kibice z Zabrza jeszcze w tym roku nie doczekali się. Nic dziwnego, że trener Leszek Ojrzyński „nie zna dnia ani godziny”.
Najbliższe mecze będą dla Górnika testem prawdy. W czterech nadchodzących kolejkach „zielono-czarni” zmierzą się z rywalami, którzy obecnie znajdują się w dolnej połówce tabeli – Wisłą Kraków, Koroną Kielce, Podbeskidziem Bielsko-Biała i Termaliką Bruk-Bet Nieciecza. Różnice są tak niewielkie, że aż do do ostatniej serii układ w tabeli będzie tasowany. Kto pozwoli sobie na chwile słabości, może drogo za to zapłacić.
Już tylko kilka dnia pozostało do wznowienia rozgrywek ekstraklasy. Oficjalne otwarcie piłkarskiej wiosny nastąpi 12 lutego o godz. 18 w Chorzowie, gdzie Ruch podejmie Zagłębie Lubin. A następnego dnia o godz. 15.30 Górnik Łęczna spotka się na własnym stadionie z liderem – Piastem Gliwice.
Do wznowienia zmagań ligowych pozostały już tylko dwa tygodnie. Górnik szlifuje formę na obozie w Portugalii. Jednym z elementów przygotowań był sparing z Rubinem Kazań, w którym „zielono-czarni” zwyciężyli 1:0. Tym razem nie dali wbić sobie gola w pierwszym fragmencie spotkania. Zdołali nawet odwrócić role, strzelając rywalom bramkę już w 1 min. Grzegorz Piesio przechwycił piłkę na środku boiska, podał do Grzegorza Bonina, a akcję celnym strzałem zakończył Jakub Świerczok. – Zwycięstwo z takim rywalem było dobrym bodźcem do kolejnej pracy – mówi rzecznik prasowy klubu Jakub Drzewiecki.