![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2019/2019-12/35d162a946f435f46cd508c1dbd84f88_std_crd_830.jpg)
W ostatnim meczu w 2019 roku AZS UMCS Lublin zremisował z Maxfarbex Buskowianką Busko Zdrój 1:1 zdobywając gola w ostatnich sekundach spotkania autorstwa Łukasza Mietlickiego
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Początkowe minuty spotkania należały go gości, którzy od samego początku szukali sposobu na pokonanie bramkarza miejscowych. „Dziki" oddały inicjatywę rywalom licząc na przeprowadzenie skutecznego kontrataku. Zespół z Buska jednak napierał i gdyby nie świetna interwencja Adriana Parzyszka w sytuacji sam na sam z Michałem Gąsiorem w 15 minucie goście wyszli by na prowadzenie. Jednak bramkarz akademików skapitulował dwie minuty później po strzale Dawida Porębskiego i do przerwy o jedną bramkę lepszy był zespół z Buska-Zdroju.
W drugiej połowie miejscowi musieli się odkryć i odważniej zaatakować rywali. W dobrych sytuacjach znalazł się Jakub Wankiewicz, ale za każdym razem zabrakło odrobiny precyzji. W odpowiedzi świetną szansę mieli goście, ale znów ogromnym kunsztem wykazał się Parzyszek.
Na pięć minut przez zakończeniem spotkania trener Dzików ‒ Konrad Tarkowski zdecydował się na manewr wycofania bramkarza. Ryzyko się opłaciło bo w samej końcówce gola po strzale z dystansu zdobył Na minutę przed końcem strzałem z dystansu wyrównał Łukasz Mietlicki i ostatni mecz AZS UMCS w tym roku zakończył się podziałem punktów.
– Była szansa na zwycięstwo. Aczkolwiek zespół z Buska jest typowo futsalowy. Rywale Grali typowy futsal, nie piłkę nożna na hali i to było dla nas momentami problemem. Dlatego cieszę się z punktu, bo nie zawsze da się wygrać. W pierwszej połowie mało czasu spędziliśmy pod bramką rywali, ale z czasem zaczęliśmy kreować więcej sytuacji. Niestety zabrakło trochę skuteczności. – powiedział po meczu Łukasz Mietlicki, cytowany przez klubowy portal. – Przed nami przerwa, wracamy do gry a początku nowego roku w Pucharze Polski. Przepracujemy ten z optymistycznym nastawieniem. Mamy na koncie 22 ligowe punkty, czyli tyle samo, co po całym ubiegłym sezonie. ‒ dodał strzelec ostatniej bramki w 2019 roku dla zespołu z Lublina.
AZS UMCS Lublin ‒ Maxfarbex Buskowianka Busko-Zdrój 1:1 (0:1)
Bramki: Mietlicki (40) – Porębski (17).
UMCS Lublin: Parzyszek, Furtak – Michał Ostrowski, Mietlicki, Wankiewicz, Szafrański, Stelmaszuk, Marcin Ostrowski, Ławicki, Fularski, Wnuk, Sekrecki, Michalak, Godyński.
Buskowianka: Wałach – Gąsior, Suchan, Mroczka, Armatys, Zachariasz, Przeniosło, Mika, Grzesiak, Przybył, Ślaski, Ślęczka, Kuźma, Porębski.
![e-Wydanie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/e-wydanie-artykul.png)