Andrzej Czapski będzie walczył o piątą kadencję na fotelu prezydenta Białej Podlaskiej.
- Oddaję się pod osąd mieszkańców. Chcę im służyć doświadczeniem, dorobkiem i dotychczasową wiedzą - mówi prezydent. - Nie obiecuję gruszek na wierzbie, bo mam świadomość wielu niedogodności, które doskwierają mieszkańcom - zapewnia. Obiecuje remont miejskiego stadionu. - Planujemy likwidację wschodniej trybuny i kompleksowe wykonanie zachodniej - precyzuje. W 2015 r. prezydent chciałby też wprowadzić w Białej Podlaskiej budżet obywatelski. - Znaleźlibyśmy ok. 1,5 mln zł jako odpowiedź na bolączki mieszkańców - zapowiada.
Czapski jest drugim oficjalnym kandydatem na to stanowisko.
Start pierwszego, w ubiegłym tygodniu zatwierdziła rada powiatowa Platformy Obywatelskiej w Białej Podlaskiej. To radny Sejmiku Województwa Lubelskiego Bogusław Broniewicz. 51-letni przedsiębiorca doświadczenie w polityce zdobywał już wcześniej, m.in. jako radny, a później jako przewodniczący Rady Miasta.
Z ramienia PO kandydował również do Sejmu i europarlamentu. Co może zaoferować Białej Podlaskiej? - Uruchomienie rezerw gospodarczych i nowe miejsca pracy. To będą główne motywy mojej kampanii - zapowiada Broniewicz.
Nieoficjalnie mówi się, że kandydatem PiS-u będzie wiceprzewodniczący Rady Miasta Dariusz Stefaniuk. - Nigdy nie ogłaszałem swojej decyzji o kandydowaniu - ucina Stefaniuk. - To władze partii zdecydują, kto będzie kandydatem. Ja robię swoje, jestem przede wszystkim samorządowcem - dodaje wiceprzewodniczący.