Podczas remontów w Parku Radziwiłłowskim, archeolodzy natrafili na dawne kazamaty.
Do odkrycia doszło podczas prac w budynku głównym Muzeum Południowego Podlasia. Kiedyś obiekt był wieżą zamkową. – Dokładnie podczas osuszania ścian piwnic, od strony wschodniej i północnej, znaleźliśmy sklepienia starszego obiektu pod wałami bastionu – mówi Mieczysław Bienia, archeolog z bialskiego muzeum. Badacze poszerzyli więc wykop.
– Nie są to łatwe prace, bo tutaj ciągle się coś obsypuje, ale udało się odsłonić fragmenty piwnic, zapewne kazamatów z przełomu XVII i XVIII wieku – dodaje Bienia. Jego zdaniem odkryte piwnice mogły być też wykorzystywane w XX wieku. – Bo mają podpórki wmurowane z użyciem cementu. Być może Niemcy to wzmacniali – zauważa archeolog.
Na razie udało sie odsłonić 10–metrowy fragment. – Z kart historii wiemy że za tymi obiektami znajdowały się kazamaty radziwiłłowskie, czyli pomieszczenia gdzie trzymano amunicję, broń i proch– podkreśla archeolog. – Najwyższa pora eksponować pozostałości bialskiego zamku dla mieszkańców – uważa badacz. W najbliższym czasie archeolodzy planują jeszcze prace wykopaliskowe przy dawnej kuchni pałacowej.
W kwietniu podczas rewitalizacji w parku, odkryto też fundamenty bramy koszarskiej z przełomu XVII i XVIII wieku. Przypomnijmy, że całość prowadzonych w parku prac oszacowano na 23 mln zł. Niedawno zakończyła się budowa bramy wjazdowej wraz z mostkiem. Obecnie trwa jeszcze remont głównej siedziby muzeum oraz miejskiego amfiteatru.