Mieszkańcy Białej Podlaskiej z podziwem obserwują rekordowego bałwana stojącego na posesji Ryszarda Romaniuka przy ul. Tetmajera.
Jego córeczka Asia jest też zachwycona gigantem. – Ciężko było zbierać śnieg sprzed bramy i z podwórka. Tata zrobił nawet bałwanowi guziki i włożył mu w ręce szuflę. Wydaje się, że nasz duży bałwan się uśmiecha – mówi zadowolona Asia.