Samoloty już zdobią blok w Białej Podlaskiej. Mural ma przypominać o tradycjach lotniczych miasta.
Bardzo sprawnie przebiegło jego malowanie na jednym z bloków przy ulicy Sidorskiej. Pomysłodawca, Franciszek Ostrowski, były lotnik i radny miejski zgłosił taką propozycję do budżetu obywatelskiego. W ramach projektu powstaje jeszcze izba pamięci oraz obelisk. Na cokole umiejscowione będą dwie łopaty śmigłowca Mi-2.
Z kolei mural przedstawia samoloty na niebie. Wykonali go artyści z warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych.
Teraz lotnicy urządzają izbę pamięci i zwracają się z prośbą do mieszkańców. – W szczególności do tych, których dziadkowie czy też rodzice pracowali w Podlaskiej Wytwórni Samolotów i mają pamiątki z tamtego okresu. Nie chcemy by zostały zaprzepaszczone – zaznacza Ostrowski. Jego zdaniem, te zbiory znajdą „godne miejsce w izbie pamięci”.
Nad wszystkim czuwa Muzeum Południowego Podlasia, które wraz ze Stowarzyszeniem Seniorów Lotnictwa Wojskowego RP będzie opiekować się izbą. Miasto na ten cel udostępniło lokal przy ulicy Sidorskiej 23. Pomogli też sponsorzy.
– W czwartek panowie ze stowarzyszenia podpiszą umowę z dyrektorem muzeum – zaznacza Gabriela Kuc-Stefaniuk, rzecznik magistratu.
W mieście jest już mural upamiętniający Podlaską Wytwórnię Samolotów na jednej z kamienic przy ulicy Narutowicza. Były lotnik przypomina, że wytwórnia do czasów II wojny światowej wyprodukowała ponad 1500 różnego typu samolotów.
Oficjalne otwarcie izby planowane jest na 12 września. Będzie to dzień lotnictwa w Białej Podlaskiej.