Po czterech latach sąd w Białej Podlaskiej wydał wyroki skazujące w procesie grupy przestępczej przerzucającej kradzione samochody na Wschód. Wśród skazanych są funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej, którzy w zamian za łapówki umożliwili w 1999 r. wyjazd na Białoruś kilkudziesięciu cennych aut.
Jak ustalono w śledztwie, strażnicy, w tym dwaj pochodzący z rodzin bialskopodlaskich VIP-ów, przyjęli po ok. 9–9,8 tys. USD łapówek (przeciętnie po 1 tys. dolarów za puszczone auto). Żyli wystawnie; w czasie trwania procederu prawie wszyscy kupili sobie nowe auta. Ale to się szybko skończyło – już podczas śledztwa pożegnali się z pracą.
Sąd skazał:
• Radosława Z. na 3,5 roku więzienia, 20 tys. zł grzywny i zakaz wykonywania zawodu funkcjonariusza SG na 5 lat, a także przepadek 22,3 tys. zł znalezionych w jego mieszkaniu.
• Andrzeja B. na dwa lata i 10 miesięcy więzienia, 12 tys. zł grzywny i zakaz pracy w SG na 4 lata.
• Waldemara H. na trzy lata więzienia, 6,2 tys. zł grzywny i zakaz pracy w SG przez 4 lata.
• Zdzisława W. na 10 miesięcy pozbawienia wolności, 15 tys. zł grzywny i zakaz pracy przez rok w SG.
• Andrzeja T. na pięć lat więzienia, 20 tys. zł grzywny i 6-letni zakaz pracy w SG.
• Cezarego Z. na dwa lata i osiem miesięcy pozbawiania wolności, 6,2 tys. zł grzywny i 5 lat zakazu pracy w SG.
• Andrzeja A. na cztery lata więzienia, 20 tys. zł grzywny i 6 lat zakazu pracy w SG.
• Bernarda K. na trzy lata i dwa miesiące więzienia, 6,2 tys. zł grzywny i 4-letni zakaz pracy w SG.
Oskarżony o organizowanie przemytu i zbytu kradzionych samochodów warszawianin Piotr M. został skazany na pięć i pół roku więzienia i 22,5 tys. zł grzywny. Bialski „przewodnik” Marek P., dorabiający kluczyki, dokumenty i tablice posiedzi 2,5 roku i zapłaci 5 tys. zł grzywny.
Przeprowadzający samochody przez granicę Rosjanie: German A. i Maksym Ż. dostali czteroletnie wyroki i grzywny po 10 tys. zł. Wyrok nie jest prawomocny. Niektórzy już zapowiedzieli rewizję. (pim)