Bialska grupa charytatywna przewiozła około 5 ton darów i przekazała je powodzianom z gminy Wilków. W załadowanym po dach samochodzie ciężarowym znalazły się m.in. 4 tony artykułów spożywczych, śledzie i słodycze.
- Wydaliśmy te dary bezpośrednio z samochodu rodzinom, którzy najbardziej ucierpiały podczas powodzi, a wiele z nich nie ma jeszcze własnego dachu nad głową. Chciałbym podziękować bardzo wszystkim ofiarodawcom z Białej Podlaskiej i okolic za dobrą wolę i gorące serca. Ich ofiarność przekroczyła najśmielsze oczekiwania. Jestem też wdzięczny mojej grupie charytatywnej przy bialskiej Parafii pw. Św. Anny, przez dwa tygodnie ludzie przyjmowali i porządkowali dary - zaznacza Kazimierz Jankowski, który zorganizował już siódmy wyjazd do powodzian.
Z dumą przyznaje, że ks. Zbigniew Szumiło, proboszcz parafii w Wikowie przekazał pismo z podziękowaniami dla wszystkich bialskich darczyńców.