Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
54-latek z gminy Łuków odpowie za znęcanie się nad żoną. Bił ją i zastraszał. Jak ustalili policjanci mężczyzna groził również kobiecie bronią.
W czwartek żona 54-latka powiadomiła o wszystkim policjantów. Przyznała, że jej mąż od dłuższego czasu znęca się nad nią. Z relacji kobiety wynika, że była wielokrotnie bita i zastraszana. Mężczyzna groził jej również śmiercią.
– Mundurowi dowiedzieli się także, że małżonek groził kobiecie bronią – dodaje Marcin Jóźwik, oficer prasowy łukowskiej policji. – Gdy stróże prawa udali się pod wskazany adres, mężczyzna wszystkiemu zaprzeczył. Przekonywał policjantów, że żona wymyśliła wszystkie oskarżenia, łącznie z posiadaniem przez niego broni.
Policjanci nie uwierzyli i przeszukali dom 54-latka. Znaleźli pistolet gazowy, rewolwer i amunicję. Mężczyzna nie miał pozwolenia na posiadanie broni. Znaleziska zostały zabezpieczone, a 54-latek trafił do celi. Mężczyzna ma być tymczasowo aresztowany.
