Stowarzyszenie Biała Samorządowa złożyło petycję z 200 podpisami mieszkańców w sprawie budowy wybiegów dla psów.
– Mamy wielu mieszkańców, którzy są właścicielami psów, płacą za nie podatki. Nie mówimy aby od razu budować 10 takich obiektów, ale można jeden i zobaczyć jak to funkcjonuje, jak jest odbierane przez mieszkańców i wtedy budować kolejne – mówi Bogusław Broniewicz, szef stowarzyszenia. Jego zdaniem to wydatek kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Przypomnijmy, że w mieście obowiązuje podatek od posiadania psa i wynosi 50 zł rocznie.
– Obecnie nie ma możliwości aby gdzieś wyprowadzić psa bez smyczy. Owszem, ludzie to robią, ale łamią niestety w ten sposób prawo. Bo to wykroczenie – podkreśla z kolei Grzegorz Cybulski, członek Białej Samorządowej. – Na takim wybiegu, terenie ogrodzonym, pies może pohasać, a dzięki temu jest później spokojniejszy, w nocy nie szczeka – zaznacza Cybulski.
Autorzy petycji przywołują przykład Siedlec, gdzie są cztery takie miejsca.
– Petycja jest rozpatrywana przez odpowiedni wydział urzędu miasta – odpowiada Radosław Plandowski. rzecznik magistratu.
Władze miasta sugerują jednak aby takie pomysły zgłaszać w ramach budżetu obywatelskiego. – Oczywiście każdy pomysł mieszkańców w ramach budżetu obywatelskiego jest do zrealizowania. Decydują mieszkańcy. Przypomnijmy jednocześnie, że każdy projekt wcześniej musi pozytywnie przejść ocenę formalną i techniczno-finansową – dodaje rzecznik.
W internetowej dyskusji mieszkańcy chętnie widzieliby taki wybieg na terenie parku, który ma powstać na osiedlu Jagiellońskim. – Mam nadzieję, że uda się zgłosić taki projekt, aczkolwiek zawsze znajdą się rzeczy ważniejsze dla innych. Skoro już powstaje park, to czy nie da się tego po prostu ująć w projekcie? To żaden koszt. Ogrodzenie, bramka, kosz na odchody i parę ławek – zwraca uwagę pani Aleksandra.