Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Młodzież z bialskiego Zespołu Szkół Zawodowych nr 2 przeprowadziła ankietę wśród kolegów i koleżanek z klas pierwszych i trzecich.
Aż 70 procent uczniów przyznało,
że doświadczyło przemocy słownej, 36 proc. psychicznej i 20 proc. fizycznej.
Najwięcej spośród 244 zapytanych (22 proc.) odpowiedziało, że szkolna agresja powodowana jest przez narkotyki. 21 proc. wskazało też na alkohol. Ankietę przeprowadzono w ramach programu profilaktycznego "Szkoła bez przemocy”.
- Sam trzykrotnie miałem do czynienia z przemocą - mówi Grzegorz Szymański, uczeń ZSZ nr 2 im. Franciszka Żwirki i Stanisława Wigury. Grał on w przedstawieniu "Co ja zrobiłem”, które w miniony piątek przedstawiło Szkolne Koło Teatralne "Teatr Taki”. Spektakl opowiada o tym, jak po alkoholowej imprezie zginął w wypadku jeden z młodych chłopców.
- To już trzecie nasze przedstawienie. Przystosowujemy znane scenariusze do potrzeb naszej szkoły. Opowiadamy o przeżyciach naszych uczniów - ujawnia polonistka Agnieszka Alikowska.
- Cieszę się, że u wielu widzów wzbudzamy refleksję. Umożliwiamy im zastanowienie się nad życiem i cierpieniem - zauważa Diana Wilawer, uczennica klasy pierwszej liceum ZSZ nr 2.
Prawie wszyscy uczniowie z grupy teatralnej przyznają jednak, że trudno jest im się przeciwstawić wielu patologiom. Tylko jedna z pytanych przez nas ośmiu osób odpowiedziała, że miałaby odwagę, aby powiadomić dyrektora szkoły o dilerze oferującym uczniom narkotyki. Reszta bałaby się określenia "kapuś”.
- Nasza szkoła jest otwarta na prawdę. Nie zamiatamy problemów pod dywan. Okazuje się, że aż kilkudziesięciu naszych uczniów ma problemy z tzw. eurosieroctwem. Ich rodzice wyjechali na saksy w poszukiwaniu pracy. Nauczyciele i pedagodzy starają się uwrażliwić młodzież na przemoc i agresję - zaznacza Daniel Sikona, dyrektor ZSZ nr 2.
W szkole istnieje wiele form przeciwdziałania przemocy. - Wkrótce rusza nasz nowy projekt "Debaty o wartościach, szacunku, tolerancji i miłości”- mówi Dorota Kulicka, pedagog szkolny. - Otrzymamy wsparcie z Urzędu Miasta. Będziemy przekazywać młodzieży wiedzę o uzależnieniach. Chcemy pokazać jej fajne, zdrowe i mądre formy spędzania wolnego czasu. Wykorzystamy szkolną ściankę do wspinaczki, teatr, Uczniowski Klub Sportowy Technik, zajęcia pozalekcyjne i koło literackie "Biała”.
że doświadczyło przemocy słownej, 36 proc. psychicznej i 20 proc. fizycznej.
Najwięcej spośród 244 zapytanych (22 proc.) odpowiedziało, że szkolna agresja powodowana jest przez narkotyki. 21 proc. wskazało też na alkohol. Ankietę przeprowadzono w ramach programu profilaktycznego "Szkoła bez przemocy”.
- Sam trzykrotnie miałem do czynienia z przemocą - mówi Grzegorz Szymański, uczeń ZSZ nr 2 im. Franciszka Żwirki i Stanisława Wigury. Grał on w przedstawieniu "Co ja zrobiłem”, które w miniony piątek przedstawiło Szkolne Koło Teatralne "Teatr Taki”. Spektakl opowiada o tym, jak po alkoholowej imprezie zginął w wypadku jeden z młodych chłopców.
- To już trzecie nasze przedstawienie. Przystosowujemy znane scenariusze do potrzeb naszej szkoły. Opowiadamy o przeżyciach naszych uczniów - ujawnia polonistka Agnieszka Alikowska.
- Cieszę się, że u wielu widzów wzbudzamy refleksję. Umożliwiamy im zastanowienie się nad życiem i cierpieniem - zauważa Diana Wilawer, uczennica klasy pierwszej liceum ZSZ nr 2.
Prawie wszyscy uczniowie z grupy teatralnej przyznają jednak, że trudno jest im się przeciwstawić wielu patologiom. Tylko jedna z pytanych przez nas ośmiu osób odpowiedziała, że miałaby odwagę, aby powiadomić dyrektora szkoły o dilerze oferującym uczniom narkotyki. Reszta bałaby się określenia "kapuś”.
- Nasza szkoła jest otwarta na prawdę. Nie zamiatamy problemów pod dywan. Okazuje się, że aż kilkudziesięciu naszych uczniów ma problemy z tzw. eurosieroctwem. Ich rodzice wyjechali na saksy w poszukiwaniu pracy. Nauczyciele i pedagodzy starają się uwrażliwić młodzież na przemoc i agresję - zaznacza Daniel Sikona, dyrektor ZSZ nr 2.
W szkole istnieje wiele form przeciwdziałania przemocy. - Wkrótce rusza nasz nowy projekt "Debaty o wartościach, szacunku, tolerancji i miłości”- mówi Dorota Kulicka, pedagog szkolny. - Otrzymamy wsparcie z Urzędu Miasta. Będziemy przekazywać młodzieży wiedzę o uzależnieniach. Chcemy pokazać jej fajne, zdrowe i mądre formy spędzania wolnego czasu. Wykorzystamy szkolną ściankę do wspinaczki, teatr, Uczniowski Klub Sportowy Technik, zajęcia pozalekcyjne i koło literackie "Biała”.
