Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Biała Podlaska

23 sierpnia 2017 r.
19:27

Jej ojciec jest Polakiem, uciekła z córką przed wojną z Doniecka. Dlaczego grozi im deportacja?

Walentyna Sorochan i jej córka Wiktoria trzy lata temu uciekły z ogarniętego wojną Doniecka. Dziś Ukrainkom z polskimi korzeniami grozi deportacja.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

– W Doniecku pracowałam w biurze dużej firmy, mam tytuł inżyniera – opowiada Walentyna Sorochan, która razem z córką Wiktorią przebywa w otwartym ośrodku dla cudzoziemców w Białej Podlaskiej. – Mam polskie korzenie, mój tato jest Polakiem. Ale gdy uciekałam z Doniecka, mój akt urodzenia się zgubił.

W Polsce matka z córką są od trzech lat. Mieszkały w ośrodku dla cudzoziemców koło Radzynia Podlaskiego. – Stamtąd przeprowadziłyśmy się do Siedlec, a później pod Warszawę, gdzie wynajmowałyśmy mieszkania. W Polsce córka skończyła trzy klasy szkoły podstawowej, zintegrowała się – podkreśla Ukrainka.

O przyznanie statusu uchodźcy ubiegała się trzy razy. Za każdym razem spotykała się z odmową.

– Brakowało poświadczenia, że mam polskie korzenie. Ale w końcu, 2 miesiące temu moim rodzicom udało się przekazać te dokumenty. Dałam je do tłumaczenia – mówi.

W lipcu kiedy kobieta ubiegała się po raz czwarty o azyl w Polsce, usłyszała że grozi jej deportacja na Ukrainę.

– Zabrali mi wszystko, prowadzili z ochroną jak przestępcę. Sąd skierował nas do ośrodka zamkniętego w Białej Podlaskiej. Nie chciał nawet słuchać że mam polskie korzenie – opowiada.

– Kobieta nie została aresztowana – tłumaczy Agnieszka Golias, rzecznik prasowy Straży Granicznej. – Decyzją sądu została umieszczona w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców, ponieważ nie wykonała decyzji zobowiązującej ją do dobrowolnego powrotu do kraju pochodzenia. Teraz przebywa w ośrodku otwartym, ponieważ sąd zwolnił ją z ośrodka strzeżonego.

– Wypuścili nas 10 sierpnia. Powiedzieli, że mogę iść do domu. Ale ja straciłam mieszkanie które wynajmowałam. Pozwolili mi zatrzymać się w ośrodku otwartym – tłumaczy Ukrainka. – Przeżywamy ogromny stres. Córka straciła kolegów, szkołę. Ale chwała Bogu że są osoby które chcą nam pomóc – podkreśla pani Walentyna.

Po reportażu w Faktach TVN wójt gminy Branice w woj. opolskim obiecał kobiecie mieszkanie i pracę. – Zadzwonił też Rzecznik Praw Dziecka. Ma przygotować list do Straży Granicznej, że deportacja narusza prawa dziecka. Poza tym, my nie chcemy wracać na Ukrainę, boimy się. Chcemy tu zostać, mamy przecież polskie korzenie – podkreśla.

W 2015 roku status uchodźcy w Polsce uzyskało dwóch Ukraińców. Rok później 32. W tym roku 76. Na ponad 4 tysiące złożonych wniosków, niespełna 3 proc. zostało rozpatrzone pozytywnie. W styczniu w Parlamencie Europejskim premier Beata Szydło chwaliła się, że „Polska przyjęła około miliona uchodźców z Ukrainy. Ludzi, którym nikt nie chciał pomóc.”

Rozmowa z Jakubem Dudziakiem, rzecznikiem prasowym Urzędu do Spraw Cudzoziemców

• Dlaczego Walentynie Sorochan grozi deportacja? 

– W przypadku negatywnego rozpatrzenia wniosku o przyznanie ochrony międzynarodowej, cudzoziemiec powinien opuścić Polskę w ciągu 30 dni. We wspomnianej sprawie pierwsza ostateczna decyzja została wydana w lipcu 2015 r. Jeżeli cudzoziemiec nie wyjedzie z kraju, Straż Graniczna wydaje decyzję o zobowiązaniu cudzoziemca do powrotu.

• Dlaczego, pomimo polskich korzeni, nie przyznano jej ochrony międzynarodowej?

– Każdy wniosek jest rozpatrywany indywidualnie. Zgodnie z Konwencją Genewską, cudzoziemcowi udziela się ochrony międzynarodowej jeśli w jego kraju pochodzenia grozi mu prześladowanie lub rzeczywiste ryzyko utraty życia lub zdrowia. Udokumentowane polskie pochodzenie może być natomiast podstawą do udzielenia np. zezwolenia na pobyt stały, które wydają urzędy wojewódzkie. Jest to więc zupełnie inna procedura.

• Czy pani Walentyna wyczerpała już drogę procedur?

– W Urzędzie do Spraw Cudzoziemców rozpatrywany jest wniosek cudzoziemki o udzielenie ochrony międzynarodowej. Sprawa będzie więc ponownie analizowana.

Pozostałe informacje

ChKS Chełm odniósł 21. zwycięstwo w sezonie

ChKS Chełm lepszy od lokalnego rywala PZL Leonaardo Avii Świdnik

W spotkaniu derbowym prowadzący w tabeli ChKS Chełm pokonał na wyjeździe PZL Leonardo Avię Świdnik 3:1. MVP wybrany został Paweł Rusin, przyjmujący drużyny gości

27 lat temu zaprzestano w FSC produkcji Żuka
historia
galeria

27 lat temu zaprzestano w FSC produkcji Żuka

Samochody marki Żuk można było spotkać dosłownie wszędzie, nawet w tak egzotycznych miejscach jak: Egipt, Libia, Tunezja, Ekwador, Kolumbia, Kuba oraz w krajach tzw. bloku wschodniego. Sprzedawane były także do Norwegii. Równo 27 lat temu z taśm produkcyjnych Fabryki Samochodów Ciężarowych w Lublinie wyjechał ostatni Żuk.

Szron na głowie i promil we krwi. Pijak nie pojeździł

Szron na głowie i promil we krwi. Pijak nie pojeździł

Policjantka z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Lublinie po służbie zatrzymała nietrzeźwego kierującego. Jadąc swoim autem wspólnie z mężem zauważyli podejrzanie poruszającego się Fiata.

Tevin Brown (z piłką) rozegrał fantastyczne zawody

PGE Start Lublin wygrał z Dzikami Warszawa i awansował do półfinału Pekao S.A. Pucharu Polski

PGE Start zagra w półfinale Pekao S.A. Pucharu Polski. Ekipa z Lublina pokonała w czwartkowym półfinale Dziki Warszawa 93:82.

Imprezy klubowe w weekend (14-15 lutego)
impreza
14 lutego 2025, 19:00

Imprezy klubowe w weekend (14-15 lutego)

Lublin nie zwalnia tempa i nie zasypia. Czy czas dobry, czy czas zły, imprezuje przez cały czas. Tym bardziej teraz, gdy przed nami Walentynki. Specjalnie dla was przygotowaliśmy krótki informator o tym, gdzie są najlepsze imprezy w Lublinie.

105-lecie Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego. Dziś gala, później Dni Otwarte, gra terenowa i "Głos Lubelski"
galeria

105-lecie Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego. Dziś gala, później Dni Otwarte, gra terenowa i "Głos Lubelski"

Lubelski Urząd Wojewódzki obchodzi w tym roku 105-lecie swojego istnienia. Jubileuszowe obchody rozpoczęły się uroczystą galą, a w planach są m.in. Dni Otwarte i specjalne wydawnictwa. To doskonała okazja, by przypomnieć historię tej instytucji.

Minister Paszyk osiedli Polaków w używanych mieszkaniach

Minister Paszyk osiedli Polaków w używanych mieszkaniach

Rządowy program "Klucz do mieszkania" zakłada wsparcie dla zakupu mieszkań i domów z rynku wtórnego lub działki i budowy domu metodą gospodarczą - poinformował w czwartek minister rozwoju Krzysztof Paszyk. Zaznaczył, że pieniądze ze wsparcia "nie trafią do deweloperów". W ten sposób rząd wkłada „kij w szprychy” kola zamachowego gospodarki, jakim jest budownictwo.

Urban Lab w Lublinie już działa. Podziel się pomysłem przy kawie
ZDJĘCIA
galeria

Urban Lab w Lublinie już działa. Podziel się pomysłem przy kawie

Ta przestrzeń powstała w samym sercu miasta, w siedzibie Urzędu Miasta Lublin przy ulicy Spokojnej 2. Na 185 metrach kwadratowych powstały dwie w pełni wyposażone sale konferencyjno-warsztatowe i kafejka partycypacyjna.

Niesforny uczeń budzi strach. Do szkoły przyniósł nóż

Niesforny uczeń budzi strach. Do szkoły przyniósł nóż

Uczniowie pierwszej klasy szkoły podstawowej w Kamionce w powiecie lubartowskim przeżyli chwile grozy, gdy ich nadpobudliwy kolega w zeszły piątek wyciągnął z kieszeni nóż. Gdy został poproszony o jego oddanie, próbował stawiać opór. Rodzice pozostałych dzieci boją się o ich bezpieczeństwo.

Pięcioro dzieci marzło, bo matka poszła pić
Opole Lubelskie

Pięcioro dzieci marzło, bo matka poszła pić

34-letnia obywatelka Ukrainy wyszła w nocy z domu pozostawiając piątkę małych dzieci bez opieki. Gdy wróciła następnego dnia, miała prawie promil alkoholu w organizmie. Dzieci były głodne i przebywały w wychłodzonym pomieszczeniu.

3 promile – z drogi trafił za kratki

3 promile – z drogi trafił za kratki

Dzięki obywatelskiej postawie kierowcy, policjanci z ryckiej drogówki zatrzymali pijanego 33-latka. Szofer miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie, był objęty decyzją o cofnięciu uprawnień. Lecz to nie był jeszcze koniec problemów 33-latka, który trafił do zakładu karnego, ponieważ był poszukiwany przez sąd do odbycia kary.

Saudade. Wystawa fotografii Magdaleny Chojnackiej
14 lutego 2025, 17:00

Saudade. Wystawa fotografii Magdaleny Chojnackiej

Saudade to portugalskie słowo oznaczające nostalgię, smutek, melancholię i przemijanie. Saudade to też tytuł wystawy fotografii Magdaleny Chojnackiej. Wernisaż w piątek, 14 lutego.

Mateusz Stolarski potwierdził w czwartek, że Motor myśli o sprowadzeniu kolejnego bramkarza

Czy Motor planuje kolejne transfery? „Kacper Tobiasz jednym z kandydatów, ale każda pozycja jest otwarta”

W zimowym okienku transferowym Motor Lublin sprowadził sześciu nowych zawodników. Trener Mateusz Stolarski nie wyklucza kolejnych transferów. Priorytetem znowu jest pozycja bramkarza, bo po kontuzji Gaspera Tratnika beniaminek ma do dyspozycji Kacpra Rosę i młodego Oskara Jeża. Na celowniku żółto-biało-niebieskich znalazł się chociażby golkiper Legii Warszawa Kacper Tobiasz.

Dorabiałeś do renty czy wcześniejszej emerytury? Powiadom ZUS o przychodach

Dorabiałeś do renty czy wcześniejszej emerytury? Powiadom ZUS o przychodach

Dorabiałeś w ubiegłym roku do wcześniejszej emerytury lub do renty? Do końca lutego masz czas na poinformowanie Zakładu Ubezpieczeń Społecznych o dodatkowych przychodach. Obowiązek nie dotyczy emerytek, które skończyły 60 lat i emerytów, którzy mają co najmniej 65 lat.

GKS Górnik Łęczna odpadł z rozgrywek Orlen Puchar Polski

Górnik Łęczna i MOSiR Lubartów już poza Orlen Pucharem Polski

W czwartek na 1/8 finału Orlen Pucharu Polski zakończyła się przygoda z tymi rozgrywkami piłkarek Górnika Łęczna, a także MOSiR Lubartów. Zielono-czarne musiały uznać wyższość UKS SMS Łódź po rzutach karnych.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium