Mieszkanka Białej Podlaskiej tak się zdenerwowała na kierowcę autobusu miejskiego, że uderzyła ręką w szybę pojazdu. Teraz grozi jej pięć lat więzienia.
Kierowca tłumaczył, że pasażerka była pijana. - Była też agresywna i pobudzona. Używała też wulgaryzmów wobec pasażerów. Na jednym z przystanków została wyprowadzona przez mężczyznę, z którym podróżowała- relacjonuje nadkomisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z bialskiej komendy. Wówczas kobieta wyszła od raz przed autobus na bardzo ruchliwej ulicy. - Kierowca obawiając się o jej bezpieczeństwo próbował ją zawrócić. W tym celu użył sygnału dźwiękowego. Wtedy kobieta zawróciła i z całej siły uderzyła ręką w przednią szybę autobusu- dodaje rzeczniczka.
Miejski przewoźnik oszacował swoje straty na 12 tys. zł. – Znana policjantom 38-latka została zatrzymana w policyjnym areszcie. Usłyszała już zarzut i przyznała się do winy. Tłumaczyła, że zdenerwowała się na kierowcę, gdyż ten na nią zatrąbił- zaznacza nadkomisarz Salczyńska-Pyrchla. Grozi jej do pięciu lat więzienia.