17 tys. zł udało się zebrać rotarianom podczas ostatniego charytatywnego wyścigu kaczek. Pieniądze przekazano świetlicom środowiskowym Promień i Dziupla na letni wypoczynek dla dzieci.
W sumie udało się sprzedać blisko 1000 gumowych kaczek, które w sobotę ścigały się na Krznie. A w środę bialski klub Rotary przekazał czeki stowarzyszeniom. Świetlica Promień dostała 10 tys. zł, a Dziupla 7 tys. zł. – Taki podział środków jest proporcjonalny do liczby dzieci, bo Promień ma pod sobą 45 wychowanków, a Dziupla 31– mówi Janusz Matusiak z klubu Rotary. Za te środki podopieczni wyjadą na wakacyjny wypoczynek. – W pierwszej kolejności zależy nam aby dzieci które do nas przychodzą podołały obowiązkom szkolnym, dlatego odrabiamy z nimi lekcje, bo często są one pozostawione same sobie. Potem organizujemy im czas na rekreację, na przykład wyjścia na basen czy do biblioteki – zaznacza Bernadeta Mikołajczak opiekun w świetlicy Promień. – Uczymy też dzieci kulturalnego zachowania, bo z tym mamy ogromne problemy – nie ukrywa Mikołajczak. Promień ma dwie świetlice, jedną przy ulicy Łomaskiej i drugą przy Szkole Podstawowej nr 9. – Niestety dzieci, pomimo "500 Plus" nie wyjeżdżają z rodzinami na wakacje. Dlatego szukamy sponsorów– dodaje wychowawca. Z kolei, świetlica Dziupla daje wsparcie 30 dzieciom.
W ubiegłorocznym wyścigu kaczek udało się zebrać 20 tys. zł. Rotarianie przekazali je stowarzyszeniu Wspólny Świat, które pomaga dzieciom autystycznym.
Wręczenie czeku było okazją do zmiany władz bialskiego klubu rotarian. Nowym prezydentem klubu została Sylwia Kalinowska, malarka. – Chciałabym kontynuować wyścig kaczek, festiwal nalewek oraz Centrum Dialogu, które w tym roku odbędzie się 20 października. Zamierzamy też pozyskać granty z Rotary International– zapowiada Kalinowska. Jej autorskim pomysłem jest organizacja pleneru malarskiego. – Dochód ze sprzedanych obrazów będzie przekazany na cele charytatywne– zaznacza nowa szefowa klubu.