

Funkcjonariusze celni z Terespola w samochodzie obywatela Rosji znaleźli kurtkę wykonaną ze skóry węży dusicieli oraz torebkę ze skóry krokodyli. Teraz mężczyźnie grozi odpowiedzialność karna.

Celnicy sprawdzali bagaże 46-letniego mieszkańca Moskwy. W samochodzie oprócz rzeczy osobistych mężczyzna przewoził też przedmioty należące do jego siostry. I to właśnie w jej bibelotach celnicy znaleźli kurtkę i torebkę, które na mężczyznę sprowadziły poważne kłopoty. Zarówno dusiciele, ze skóry których została wykonana kurtka, jak i krokodylowate, z których wykonana była torebka, są gatunkami objętymi międzynarodową ochroną (CITES). Za ich przewóz przez granicę bez wymaganego zezwolenia grozi bezwzględna konfiskata przedmiotów, a nawet kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Rosjanin tłumaczył się niewiedzą, ale nie zwalnia go to z odpowiedzialności. 46-latek stracił więc kurtkę i torebkę. Dodatkowo na poczet grożącej mu kary celnicy zabezpieczyli 1 tys. zł.
O dalszych losach 46-latka zdecyduje sąd.