54-latek z Białej Podlaskiej trafił do aresztu za grożenie żonie i policjantom. Zanim mundurowi go zatrzymali, strzelał z broni pneumatycznej z okna budynku.
Do zdarzenia doszło w ostatni weekend w Białej Podlaskiej. Mężczyzna strzelał w kierunku jednej z posesji. Uszkodził zaparkowane tam auto. Miał również strzelać w okna budynku i do biegającego po podwórku psa. Kiedy policjanci dotarli na miejsce, mężczyzny już nie było. Mundurowi zauważyli go jednak na jednej z pobliskich ulic.
– Był pod wyraźnym działaniem alkoholu. Policjanci potwierdzili, że jest to 54-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej. Został zatrzymany do wyjaśnienia – mówi Barbara Salczyńska-Pyrchla, oficer prasowy bialskiej policji. – Mężczyzna był agresywny. Znieważył interweniujących policjantów, groził im.
54-latek podejrzany jest również o grożenie śmiercią swojej żonie, która mieszkała w ostrzelanym budynku. Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Wcześniej odsiadywał wyrok za podobne przestępstwo. We wtorek bialski sąd postanowił aresztować 54-latka na 3 miesiące. Mężczyźnie grozi do 3 lat więzienia.