Mieczysław Gaja, rzeźbiarz z Łukowa, jako jedyny z Lubelszczyzny odebrał w czwartek Nagrodę im. Oskara Kolberga.
- To moja pasja. Rzeźbię od ponad 40 lat. Tajniki przekazał mi mój teść. Póki zdrowie dopisuje i żona wspiera, to rzeźbię nadal - żartuje Gaja. Jest prezesem Oddziału Łukowskiego Stowarzyszenia Twórców Ludowych. Na swoim koncie ma już liczne inne na-grody, m.in. medal Gloria Artis, Złoty Krzyż Zasługi, czy odznakę "Zasłużonego dla kultury polskiej”.
W uzasadnieniu Nagrody im. Oskara Kolberga. dla Mieczysława Gai, czytamy: "Należy do grona wybitnych przedstawicieli współczesnej sztuki ludowej. Jest rzeźbiarzem a także nieutrudzonym popularyzatorem sztuki rzeźbiarskiej w znakomitym i słynnym Łukowskim Ośrodku Rzeźby Ludowej”. - To duma dla całego środowiska artystycznego w Łukowie -podkreśla dyrektor muzeum. Ostatni ludowy "Oskar” trafił do Łukowa przeszło 30 lat temu. - Najważniejsze, że mam to komu przekazywać. Bo prowadzę warsz-taty rzeźbiarskie z młodzieżą. Na szczęście, młodzi chętnie się do tego garną - podkreśla pan Mieczysław.
W gronie 12 laureatów tegorocznej edycji Nagrody im. Oskara Kolberga znaleźli się artyści ludowej sztuki plastycznej i rękodzieła, muzyki instrumentalnej, śpiewu i tańca, literatury. Są to m.in. kaszubski wykonawca instrumentów ludowych i rekwizytów obrzędowych Jerzy Walkusz, Kapela Rodzinna Trebuniów-Tutków z Zakopanego czy poetka ludowa Barbara Krajewska z Warmii.