Z muszką mu do twarzy. Ale muszka to też pomysł na biznes Marka Ulity. Maturzysta stworzył własną markę Ulita Wear.
- To moja pasja i spełnienie moich marzeń, bo od dziecka chciałem mieć własną markę odzieżową - wspomina Marek. Zaczął od muszki dla siebie. - Zrobiłem kilka innych i zostały dobrze przyjęte- dodaje.
Jak wygląda cały proces tworzenia muchy? - Muszki nie są szyte. Kupuję materiał. Później odpowiednio go składam, usztywniam i sklejam. Wszystko robione jest ręcznie. Następnie pakuję muchy do specjalnej tektury - precyzuje licealista.
- W swojej ofercie posiadam 20 modeli, które dostępne są od zaraz. Ale mogę też zrobić muszkę na specjalne zamówienie - podkreśla Marek. O tym, że to muszki, na których mucha nie siada, świadczy fakt, ze znalazły się one m.in. na łamach magazynu modowego Avanteen. Ale na muszkach Ulita nie poprzestanie.
- Na studia wybieram się do szkoły projektowania odzieży w Warszawie. W przyszłości chcę dalej prowadzić swoją markę. Zamierzam poszerzyć działalność o inne projekty, nie tylko muchy - zapowiada licealista. Swoich muszek jeszcze specjalnie nie reklamowałem. Bo to moja pasja na razie, a nie ogromna marka - zaznacza tegoroczny maturzysta. Jedna kosztuje 45 zł.