31 lokatorów mieszkań komunalnych w Międzyrzecu Podlaskim przystąpiło do programu oddłużeniowego. Pozwala on na umorzenie nawet 70 proc. długu.
Program cieszy się coraz większym zainteresowaniem. Kolejnych pięciu lokatorów złożyło już wnioski. W sumie urząd miasta wyliczył, że takich dłużników jest 86.
14 sierpnia rada miasta podjęła uchwałę o wydłużeniu terminu składania wniosków do 30 listopada. – Dzięki programowi restrukturyzacji zadłużenia międzyrzeczanie mogą ubiegać się o umorzenie nawet do 70 proc. swoich długów. O skasowanie zobowiązania dłużnik może starać się w jednym z dwóch wariantów. W pierwszym warunkiem jest spłacenie 30 proc. należności w ciągu 18 miesięcy od dnia podpisania porozumienia – mówi burmistrz Zbigniew Kot.
Odsetki w tym czasie nie są naliczane. – Drugi wariant zakłada spłatę połowy zadłużenia w miesięcznych ratach, nie później niż do 30 września 2022 roku. Tu także licznik odsetek zostanie zatrzymany – zaznacza burmistrz.
Warunkiem uzyskania ulgi jest brak bieżących zaległości oraz regulowanie opłat od czasu złożenia prośby o umorzenie. Dopiero po tym okresie konto dłużnika zostanie wyzerowane. Niedotrzymanie któregokolwiek z warunków skutkuje wygaśnięciem porozumienia.
Władze miasta zdecydowały się na taki krok, bo pod koniec grudnia ubiegłego roku zadłużenie mieszkańców z tego tytułu wyniosło 2,5 mln zł. Dziś miasto dysponuje ponad 370 mieszkaniami komunalnymi. Rekordziści mają do spłacenia nawet 150 tys. zł zaległości.
Abolicja czynszowa to już kolejny ukłon władz miasta w stronę dłużników. Dwa lata temu mieszkańcom lokali komunalnych umożliwiono odpracowanie długu. Chodziło o prace porządkowe, remontowe, ogrodnicze i administracyjne na rzecz miasta.
Więcej informacji można uzyskać w Wydziale Zarządzania Mieniem Komunalnym międzyrzeckiego magistratu.