(EWELINA BURDA )
W niedzielę odbędzie się referendum w sprawie odwołania wójta gminy Międzyrzec Podlaski Mirosława Kapłana
Wójt Mirosław Kapłan mówi, że wierzy w zdrowy rozsądek mieszkańców swojej gminy. – Nie dałem się zwariować. To nie wybory, tylko referendum. Robię swoje, a urząd pracuje normalnie – zapewnia.
Niemniej jednak, wójt odwiedził kilka miejscowości z "misją informacyjną”. – Zazwyczaj takie spotkania odbywają się w styczniu, tym razem, trochę to przyspieszyłem – przyznaje. – Przedstawiłem mieszkańcom sprawozdanie z mojej pracy w tym roku. Pokazałem, że gmina ma się dobrze.
Swoje "misje informacyjne” prowadzili również gminni radni na czele z przewodniczącym Rady Gminy Andrzejem Pietrukiem.
– Odwiedziliśmy 30 miejscowości, wyjaśnialiśmy skąd wzięła się decyzja o referendum – mówi przewodniczący rady.
• Zatem, dlaczego referendum?
– Bo mamy złego gospodarza – ucina Pietruk.
– Referendum niczego nie rozwiąże. Wierzę w mądrość mieszkańców – mówi z kolei Kapłan.
Głosowanie w gminie Międzyrzec Podlaskie odbędzie się 15 grudnia, w godz. 7-21. W nocy z piątku na sobotę, na terenie gminy rozpocznie się cisza referendalna. Gmina została podzielona na 12 obwodów głosowania.