Na ten wiadukt mieszkańcy Międzyrzeca Podlaskiego czekają od wielu lat. Samorząd właśnie ogłosił przetarg. Prace mają ruszyć w przyszłym roku.
To prawie kilometrowy odcinek obwodnicy z wiaduktem nad torami przy ulicy Kościuszki. Do tego chodnik, ścieżka rowerowa i pełna infrastruktura. Ta długo wyczekiwana inwestycja ma rozładować korki na rogatkach obecnego przejazdu kolejowo-drogowego. Linia kolejowa E–20 przecina bowiem Międzyrzec na dwie części, a droga przez przejazd jest jedyną, która je łączy.
– Utrudnia to przedostanie się służb ratunkowych do części miasta i gminy zlokalizowanej na południe od torów kolejowych – zwracali uwagę urzędnicy.
Aby przystąpić do prac, samorząd musiał połączyć siły z kolejową spółką i Zarządem Dróg Wojewódzkich. W końcu się udało i miasto właśnie rozpisało przetarg. Roboty mają ruszyć w czwartym kwartale przyszłego roku. A z wiaduktu będzie można korzystać w 2024 roku. Samorząd ze swojego budżetu wykłada 1 mln zł. A najwięcej, bo 19 mln zł udało się pozyskać w ubiegłym roku w ramach Rządowego Funduszu Polski Ład. Z kolei, PKP PLK dorzucają 9 mln zł.
– Polskie Linie Kolejowe będą partycypowały w kosztach realizacji inwestycji, a także w zakresie robót na terenie kolejowym oraz przy likwidacji przejazdu w poziomie szyn – precyzuje Magdalena Janus z zespołu prasowego kolejowej spółki.
Wiadukt będzie częścią planowanej obwodnicy miasta. Dzięki temu ruch samochodów ciężarowych będzie się odbywał poza centrum Międzyrzeca Podlaskiego.
Urzędnicy czekają na oferty zainteresowanych firm do 20 września.