Mijają tygodnie pracy nowego rządu, a nie ma nadal decyzji lub nawet pozytywnego sygnału od nowych władz o możliwości poprawy niekorzystnego klimatu politycznego dla największej inwestycji zagranicznej w naszym kraju, czyli budowy portu cargo i strefy gospodarczej w Białej Podlaskiej.
Potwierdziła to zorganizowana pod koniec minionego tygodnia w Białej Podlaskiej konferencja "AIRPORT FORUM 2001”. Niepokoiła nieobecność wielu zaproszonych gości, w tym oczekiwanych bardzo przedstawicieli Ministerstwa Środowiska. Konferencja została zaplanowana przed kilkoma miesiącami, kiedy wydawało się, że rychło mogą zostać wydane pozytywne decyzje dla inwestorów. Wiceprezes turecko-polskiej spółki Epit & Korporacja Rozwoju Wschód-Zachód Ryszard Grabas mówi: - Wtedy zakładaliśmy, że w listopadzie będziemy już w stanie pokazać przedstawicielom wszystkich portów i uczestnikom spotkania plac budowy i jak rozpoczęliśmy inwestycję. Musieliśmy skorygować ten program. Niestety, jak zwykle bywa, nie ma przedstawicieli władz i resortów, których szefowie powinni być zainteresowani sprawą bialskiej inwestycji. Jest to znacząca absencja.
Podczas konferencji prezes E & K, Vahap Toy oświadczył, że ustalone jest już w pełni finansowanie bialskiej inwestycji, szacowanej na 5 miliardów USD. W amerykańskich bankach czeka rezerwa finansowa w wysokości aż 9,6 miliarda. Po zbudowaniu portu cargo turecko-polska spółka planuje inwestycję lotniczą w Częstochowie. We wspaniałej atmosferze przebiegają rozmowy polsko-tureckie w jasnogórskim klasztorze. E & K. podpisała też umowę wstępną z władzami Ukrainy na projektowanie podobnych zadań po 2005 r. w Kijowie.
- Cierpliwie czekam na wydanie w najbliższych dniach ostatecznej decyzji o terenach leśnych. Dzień po jej otrzymaniu zobaczycie powstające zaplecze budowy. Tym, którzy nam przeszkadzają, możemy powiedzieć, że pewnego dnia zmądrzeją. Obecny rząd wie o naszym projekcie. Ma świadomość, że ponosimy olbrzymie straty, około 60 tysięcy dolarów dziennie. Państwo polskie traci na przewidywanych od nas podatkach do 300 milionów dolarów miesięcznie - podkreśla Vahap Toy.
Turecki inwestor powiedział nam również, że przed kilkoma dniami David B. Cooce, wiceprezes amerykańskiego Allfirst Bank gościł w siedzibie E & K. Po powrocie do USA przeprowadził rozmowy z zarządami innych banków. Z ich deklaracji wynika, że wierzą, iż zostaną pokonane bariery biurokratyczne w Polsce.