Na podlaskich odcinkach remontowanej drogi krajowej nr 2 jest niebezpiecznie - alarmują Czytelnicy.
Do naszej redakcji docierają liczne krytyczne opinie kierowców dotyczące zmian na przebudowywanej "dwójce”. - Przed remontem na skrzyżowaniu ze zjazdem do Kaliłowa, na długości około 1 km, była "linia podwójna ciągła”. Po pracach remontowych wymalowano "linię pojedynczą przerywaną” - zauważa nasz Czytelnik, Jarosław Ligaj. - Kierowcy, choć nie widzą pojazdów skręcających na skrzyżowaniu w lewo, jeżdżą tam teraz szybciej i wyprzedzają po kilka pojazdów naraz. A przecież wcześniej wielokrotnie dochodziło tam do wypadków, nawet śmiertelnych!
Puliński zapewnia, że po zakończeniu robót, przed i za skrzyżowaniem, o którym mówi nasz Czytelnik, pojawi się znowu "linia podwójna ciągła”. A po przebudowie polepszy się komfort jazdy i poprawi bezpieczeństwo zmotoryzowanych i pieszych.
Modernizacja, nazywana też "rehabilitacją” 98-kilometrowego fragmentu "dwójki” z Siedlec do Terespola, z wyłączeniem obwodnicy Białej Podlaskiej, będzie kosztować ok. 300 mln zł i w 83 proc. zostanie sfinansowana ze środków unijnych. Koniec robót zaplanowano na grudzień 2007 roku.