Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną Wojciecha Romaniuka. Bialski radny traci swój mandat.
– Nasze orzeczenie jest prawomocne z chwilą wydania – podkreśla Monika Mikołajczyk, z wydziału informacji sądowej NSA w Warszawie.
A wyrok zapadł w czwartek. Radny z PiS wyczerpał już wszelkie możliwości odwoławcze. Do NSA wniósł kasację na wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego który utrzymał zarządzenie zastępcze wojewody lubelskiego stwierdzające wygaszenie jego mandatu. A w sprawie chodzi o to, że radny Wojciech Romaniuk jest jednocześnie przedsiębiorcą i prowadzi piwiarnię w lokalu, który wynajmuje od Zakładu Gospodarki Lokalowej, miejskiej spółki.
– Wojciech Romaniuk prowadzi działalność gospodarczą z wykorzystaniem nieruchomości stanowiących mienie miasta, przez co narusza przepisy prawa (m.in. ustawę o samorządzie gminnym - przyp. red.). Radni bowiem nie mogą prowadzić działalności gospodarczej z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy, w której piastują mandat. Konsekwencją jest wygaśnięcie mandatu radnego – tłumaczył nam w 2015 roku rzecznik wojewody lubelskiego.
Urząd Wojewódzki wszczął wówczas postępowanie wyjaśniające po sygnale od Andrzeja Nitychoruka (PiS), byłego radnego z Białej Podlaskiej, który teraz wejdzie do rady w miejsce Romaniuka.
– No trudno, tracę mandat. Jak mam z tym dyskutować? Dalszej drogi odwoławczej już nie mam – komentuje krótko Wojciech Romaniuk.
Sprawa ciągnęła się ponad dwa lata, bo po niekorzystnym wyroku WSA radny wypowiedział pełnomocnictwo swojemu radcy prawnemu. A następnie złożył wniosek o ustanowienie pełnomocnika z urzędu. Na to nie przystał WSA w Lublinie. Po tej sądowej batalii NSA orzekł jednoznacznie.
– Radny wykorzystał wszystkie możliwości odwoławcze. Na najbliższej sesji będzie ustawowe wygaszenie mandatu i wprowadzenie kolejnego radnego z listy PiS – potwierdza Dariusz Litwiniuk, przewodniczący bialskiej rady miasta.