Właściciele łukowskiej firmy, dostarczającej telewizję cyfrową wpadli w poważne kłopoty. Sprzedawali telewizyjne pakiety tysiącom klientów, choć nie mieli na to zgody nadawcy. We wtorek odwiedzili ich policjanci i przedstawiciele Urzędu Komunikacji Elektronicznej.
- Z uzyskanych przez policjantów z Lublina informacji wynikało, że firma oferowała usługę dostarczania pakietów telewizyjnych, zawierających kanały jednej z platform cyfrowych, bez otrzymania wymaganej zgody - wyjaśnia Renata Laszczka-Rusek, z zespołu prasowego komendy wojewódzkiej. - Odbiorcy mogli uzyskiwać sygnał telewizyjny podpisując umowę abonencką. Opłaty w zależności od pakietu wynosiły od około 20 zł do 100 zł.
Sprawą zajęli się policjanci z KWP i komendy w Łukowie oraz przedstawiciele Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Podczas wtorkowego przeszukania w siedzibie spółki znaleźli ej 6 kart abonenckich na tzw. abonament indywidualny. Nie daje on możliwości udostępniania sygnału innym osobom.
- Zabezpieczono karty oraz 67 segregatorów zawierających kilka tysięcy umów o świadczenie usług telekomunikacyjnych - dodaje Laszczka-Rusek. - Wstępne ustalenia policjantów wskazują na to, że czerpanie zysków z nielegalnej działalności firmy trwało przynajmniej od początku 2013 r.
Dopiero po dokładnym zbadaniu umów, policjanci będą mogli dokładnie określić liczbę osób, którym dostarczano programy bez zgody nadawcy. Osobom, które organizowały nielegalny proceder rozsyłania płatnych kanałów, może grozić do 5 lat więzienia. Firma naruszyła też przepisy Ustawy o radiofonii i telewizji, ponieważ nie zgłosiła prowadzonej działalności.