W tegoroczne Dni Białej Podlaskiej miasto nad Krzną wzbogaciło się w oficjalnie otwarty amfiteatr. Budowla przeszła pierwszy "chrzest bojowy”, zarówno podczas opadów, jak i kilku weekendowych imprez.
Podczas budowy odkryto w jego centrum relikty najstarszych w mieście murów. Po burzliwych sporach postanowiono zachować ślady zbudowanego w 1540 roku dworu Anny Kiszczyny. Zabytkowe fundamenty przysłonięto grubą siatką, która jednak niebezpiecznie wchodzi na estradę.
Podczas sobotniego koncertu okazało się, że zadaszenie nie pokrywa dużej części estrady. Po opadach trzeba było uprzątać wodę z zalanych podłóg. Bialczanie zamiast radości z nowego obiektu wypowiadali słowa krytyki o kształcie i niedoróbkach. Wielu bialczan, jak Ryszard Papiński, przyszło na imprezy weekendowe chcąc obejrzeć amfiteatr.- Jak zawsze interesują mnie występy Zespołu Tańca Ludowego "Biawena”. Także tym razem też miałem okazję je podziwiać - mówi Ryszard Papiński.
Tłumek sympatycznych i głośnych fanek "Lubelskiej Federacji Bardów” potwierdził, że w tym obiekcie może być miła atmosfera. Koncertowali tam miejscowi i zaproszeni artyści. W Parku Radziwiłłowskim zorganizowano wiele imprez towarzyszących oraz ustawiono liczne stoiska handlowe i gastronomiczne.
Wczoraj na estradzie po raz pierwszy wręczono Bialską Nagrodę Kultury im. Anny z Sanguszków Radziwiłłowej. Otrzymali ją twórcy i animatorzy kultury, którzy rozsławiali w minionym roku miasto: Jarosław Michaluk. Ireneusz Parafiniuk i Zofia Burżec. Uroczyście honorowano też laureatów wielu innych konkursów.•