Zawiązał się już komitet budowy pomnika niepodległościowego, który ma stanąć na placu Wolności w Białej Podlaskiej. A miejski radny Mariusz Gromadzki zastanawia się, czy pomysł będzie konsultowany z mieszkańcami.
Budowę pomnika ogłosił senator Grzegorz Bierecki z PiS. Monument w kształcie żołnierskiego krzyża przepasanego biało- czerwoną flagą miałby upamiętniać wszystkich bohaterów walk narodowo-wyzwoleńczych z terenu południowego Podlasia.
Zdaniem senatora pomnik powinien stanąć na placu Wolności w tle istniejącego tu Orła Niepodległości. Bierecki przekonuje, że pomysł wyszedł od ludzi. Kilka dni temu zawiązał sie już komitet jego budowy.
– Znalazło się w nim ponad 50 osób, w tym księża, samorządowcy miejscy, powiatowi i wojewódzcy, senator Grzegorz Bierecki i poseł Janusz Szewczak, a także wicewojewoda Robert Gmitruczuk. Przewodniczącym został Dariusz Litwiniuk – precyzuje Kamil Paszkowski, dyrektor biura senatora Biereckiego.
Komitet po spełnieniu wszelkich formalności ma przystąpić do zbiórki. Ale radni miejscy mają wątpliwości. – To centralny plac miasta i bardzo ważny pomnik, dlatego chciałem zapytać, czy będą szersze konsultacje z mieszkańcami i czy my jako rada miasta będziemy mogli się wypowiedzieć – zastanawia się Mariusz Gromadzki z AS-Nasze Miasto Wspólne Dobro, na co dzień nauczyciel WOS i przedsiębiorczości w liceum. – Dlaczego do mnie pan kieruje to pytanie, nie jestem inicjatorem – odpowiedział na sesji prezydent Dariusz Stefaniuk. – To inicjatywa senatora Grzegorza Biereckiego. Taki pomnik będzie powstawał. Jeżeli tego chcą mieszkańcy, to zawsze popieramy ich wolę – stwierdza prezydent.
Ostatnio pomysł budowy monumentu skrytykował poseł Stanisław Żmijan z PO, a stowarzyszenie Biała Samorządowa zaproponowało, aby wyodrębnić w mieście miejsce, gdzie ludzie mogliby stawiać pomniki.
– Tym, którzy wypowiadają się w tej sprawie, nic się nie spodoba. Na pewno nie będzie mi dane z nimi współpracować przy budowie pomnika – podkreśla senator Grzegorz Bierecki i przekonuje, że „większość akceptuje pomnik”. – A ci, którzy mówią o wyodrębnieniu placu dla pomników, nie mają szacunku dla polskich symboli, ani dla 100-lecia odzyskania niepodległości. Oni chcieliby zrobić z tego Hyde Park, a na to nie pozwolimy – stwierdza senator.