Prezydent Białej Podlaskiej Dariusz Stefaniuk potwierdził swój start w nadchodzących wyborach prezydenckich. A obecny zastępca prezydenta Adam Chodziński deklaruje wsparcie w kampanii.
To na razie jedyny oficjalny kandydat, bo reszta ugrupowań milczy. Poseł Stanisław Żmijan z PO wspomniał tylko, że w tej roli widziałby kobietę, a bezpartyjne stowarzyszenie Biała Samorządowa najprawdopodobniej wystawi swojego szefa Bogusława Broniewicza, w przeszłości polityka PO.
Jaki pomysł na kampanię wyborczą ma starający się o reelekcję prezydent? – Chcemy pokazać, że to miasto przyjazne do życia, które dynamicznie korzysta z ofert stwarzanych przez Urząd Marszałkowski i rząd. Chcemy być swego rodzaju liderem – podkreśla Stefaniuk, zaznaczając, że w przeciągu czterech lat swoich rządów nie podwyższył podatków.
– Zwiększamy za to jakość usług, wzmacniamy nasze spółki miejskie. Jako prezydent swoją rolę widzę tak: lobbować za miastem wszędzie, gdzie się da – dodaje.
Stefaniuk nie omieszkał wspomnieć też o swoich potencjalnych kontrkandydatach. – Prezentują taki poziom, jaka jest ich kultura. Staram się do tego nie zniżać. To jest próba wciągnięcia nas w rynsztok. Ale panowie zapominają, że oprócz władzy jest jeszcze olbrzymia odpowiedzialność za ludzi i miasto. I to prezydent taką odpowiedzialność musi ponieść – tłumaczy.
Swoje poparcie dla Stefaniuka zadeklarował od razu zastępca prezydenta Adam Chodziński, który od grudnia ubiegłego roku jest członkiem Porozumienia Jarosława Gowina.
– Moim marzeniem jest to, aby prezydent pełnił swoją funkcję przez kolejną kadencję, bo wykonaliśmy tytaniczną pracę. Będę wspierał prezydenta tak, aby wynik wyborów był znany w pierwszej turze – podkreśla Chodziński. – Chcielibyśmy dokończyć wspólne projekty. Potrafiliśmy jako młodzi ludzie stworzyć pewien tandem i pokazać, że naszą główną partią jest miasto – zaznacza zastępca prezydenta.
Przypomnijmy, że drugi zastępca prezydenta, Michał Litwniuk jest członkiem Platformy Obywatelskiej.