Dwaj obywatele Rumunii trafili do policyjnego aresztu, bo usiłowali przekupić funkcjonariuszy łapówkami po 200 zł.
Zastał pięcioosobową grupę, w tym trzech mężczyzn i dwie kobiety. Podczas spotkania z obcokrajowcami policjanci zapytali przybyszy, czy mają pozwolenie na prowadzenie działalności gospodarczej. Gdy padła odmowna odpowiedź, funkcjonariusze zadecydowali o wymierzeniu cudzoziemcom mandatów za wykroczenie.
Wtedy dwaj obywatele Rumunii zaproponowali, że dadzą dwa razy po 200 zł łapówki za przymknięcie oka i wszyscy się rozejdą. Parczewscy funkcjonariusze jednak nie przystali na propozycję.
- Zabezpieczyli pieniądze dawane jako korzyść majątkową i przewieźli obywateli Rumunii 22 i 33-latka do policyjnego aresztu, gdzie obcokrajowy oczekują na decyzję prokuratora – wyjaśnia Andrzej Kot, oficer prasowy parczewskiej policji.
Za wręczanie łapówki grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.