Na osiem lat więzienia skazał we wtorek Sąd Rejonowy w Radzyniu Podlaskim 39-letniego Józefa K., sprawcę wypadku w Międzyrzecu Podlaskim, w którym zginęły cztery osoby. Mężczyzna nie przyznał się do winy. Wyrok nie jest prawomocny.
Na miejscu zginęli 18-letni pasażer BMW Damian D. z gminy Kąkolewnica oraz jadący oplem 51-letnia Teresa B. z gm. Radzyń Podlaski, 46-letni Andrzej G. i 53-letni Jan N. z Radzynia Podlaskiego.
Jak się okazało kierowca BMW był pod wpływem alkoholu. W chwili wypadku miał 1,1 promila alkoholu. Ranny trafił do szpitala, gdzie spędził wiele tygodni. Poważnych obrażeń doznał również drugi z pasażerów BMW.
Po zakończeniu leczenia prokuratura postawiła Józefowi K. zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym oraz jazdę w stanie nietrzeźwości. Prokurator żądał kary 12 lat więzienia i 10 lat zakazu prowadzenie pojazdu.
Ostatecznie sąd skazał sprawcę wypadku na osiem lat więzienia i orzekł wobec niego zakaz prowadzenia pojazdów na 10 lat.
– Józef K. potwierdził, że kierował BMW, gdy wydarzyła się tragedia, ale nie przyznawał się do winy. Twierdził, że siedzący obok niego pasażer złapał nagle go za rękę, dlatego stracił panowanie nad kierownicą – mówi sędzia Stanisław Tarnowski, przewodniczący Wydziału Karnego Sądu Rejonowego w Radzyniu Podlaskim.
Wyrok nie jest prawomocny.