Gmina Piszczac w powiecie bialskim chce być miastem. Urzędnicy spytali o zdanie mieszkańców. A teraz składają wniosek do wojewody lubelskiego.
Piszczac był już miastem, od 1530 do 1869 roku, ale stracił te prawa w wyniku retorsji po upadku Powstania Styczniowego.
– W grudniu otrzymaliśmy pismo od wojewody, że możemy starać się o „odzyskanie” praw miejskich w przyspieszonym trybie, o ile spełnimy wymagania – tłumaczy wójt Kamil Kożuchowski.
Gmina zorganizowała już konsultacje społeczne, by spytać mieszkańców o zdanie. – Spośród ponad 5600 uprawnionych, w konsultacjach wzięło udział ok. 990 osób. To daje nam 17,5 –procentową frekwencję – wskazuje Bogusław Korzeniewski, zastępca wójta. 79 proc. głosujących poparło wniosek o status miasta.
– Na tej podstawie składamy wniosek do wojewody – tłumaczy Kożuchowski i dodaje, że dokument liczy ponad 70 stron i dokładnie prezentuje historię oraz obecną sytuację samorządu.
Najpierw, radni gminy jednogłośnie poparli ten kolejny krok. „Odzyskanie praw miejskich będzie nie tylko zadośćuczynieniem sprawiedliwości historycznej, ale jest także istotne dla dalszego rozwoju miejscowości i całej gminy” – czytamy w przyjętej uchwale.
– Następnie wojewoda przekazuje dokumenty do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Jeśli wszystko będzie pozytywnie zaopiniowane, od 1 stycznia 2024 roku będziemy miastem – ma nadzieję wójt.
Mieszkańcy mieli jednak sporo pytań do urzędników podczas konsultacji społecznych. – Najwięcej dotyczyło tego, czy wzrosną stawki podatków. Otóż nie, bo to radni ustalają ich poziom. Nie będzie też mnożenia etatów w urzędzie – uspokaja Kożuchowski. W jego ocenie, to może być historyczna chwila w dziejach Piszczaca. – O negatywnych skutkach takiej decyzji nie mam wiedzy – kwituje wójt zapytany o to przez radnych.
W Piszczacu mieszka 2108 osób. Miejscowość ma układ urbanistyczny w stylu miejskim choćby z wyodrębnionym rynkiem. Jest ważnym ośrodkiem administracyjno–gospodarczym o znaczeniu ponadlokalnym. Poza tym, zwiększa się tu zatrudnienie mieszkańców w podmiotach prowadzących działalność pozarolniczą. Te wszystkie czynniki również miały znaczenie przy wniosku o nadanie praw miejskich.
– Nawiązaliśmy współpracę z profesorem z UMCS. Wspólnie zechcemy przygotować monografię o miejskich tradycjach Piszczaca – zapowiada zastępca wójta. Poza tym, samorząd szykuje się do opracowania nowego herbu i innych symboli. Zajmie to kilka miesięcy.
Do wojewody lubelskiego wpłynęły trzy wnioski w tej sprawie, oprócz gminy Piszczac, o takie prawa starają się jeszcze samorządy Czemiernik oraz Turobina.